Festiwal chybionych ataków - tak krytykę Orlenu przez polityków sejmowej większości nazwał szef koncernu Daniel Obajtek. Wskazał też parlamentarzystkę, która "przoduje" w takich działaniach. - Pani poseł zapomniała lub świadomie wprowadza opinię publiczną w błąd - stwierdził Obajtek.
W Sejmie rozpatrywano projekty o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw przyniosło sporo emocji. - Nie możemy dać pretekstu prezydentowi Dudzie, by zawetował poselską ustawę o cenach energii - mówiła w Sejmie posłanka Paulina Hennig-Kloska, tłumacząc dlaczego koalicja wycofała się z części zapisów poselskiego projektu ustawy o cenach energii, dotyczących wiatraków. Ten rządowy został odrzucony...
Nie brakowało przy tym ataków na Orlen, na co zareagował prezes tego koncernu.
Pani poseł zapomniała lub świadomie wprowadza opinię publiczną w błąd, ponieważ ORLEN został obciążony wpłatami na Fundusz dedykowany zamrożeniu cen gazu dla Polaków - za czym sama Pani poseł głosowała w grudniu 2022 r. (wraz z PiS, PO i innymi posłami PL2050)
Do 2030 roku Orlen przeznaczy 320 mld zł na inwestycje, w tym na źródła zeroemisyjne. Przy tej ustawie będą je budować zagraniczne firmy. Ta ustawa to też mniej wpływów z podatków. Tylko w ciągu ostatnich 9 miesięcy wpłaciliśmy do budżetu państwa 51 mld zł. Jak to możliwe? I dlaczego Orlen ma wziąć na siebie cały ciężar mrożenia cen energii, na czym skorzystają zagraniczne firmy działające w Polsce? Każdy może sobie sam odpowiedzieć
Dziś w Sejmie kolejny festiwal chybionych ataków na ORLEN, w których przoduje Pani @hennigkloska, twierdząc, że koncern był w „uprzywilejowanej pozycji”, bo nie był obciążony podatkiem od nadmiarowych zysków. Pani poseł zapomniała lub świadomie wprowadza opinię publiczną w błąd,… pic.twitter.com/QstDhoMuFV
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) December 6, 2023