Roman Giertych chce uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobro. - Każdy z 17 posłów Suwerennej Polski oddałby swoje zdrowie, żeby Zbigniew Ziobro stanął tutaj i mógł się bronić. Ale nie może, bo jest ciężko chory. Apeluję do waszego człowieczeństwa - mówił w Sejmie poseł Janusz Kowalski.
Poseł Roman Giertych złożył do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobro. "Pan Giertych poczuł odwagę dopiero, gdy zdobył immunitet poselski. Do tej pory latami unikał prokuratury, stawiając się ponad prawem i lekceważąc liczne prokuratorskie wezwania na przesłuchanie" - skomentował tę decyzję poseł Marcin Warchoł.
Giertych wniosek złożył, choć wie, że Zbigniew Ziobro ciężko choruje, przez co nie może nawet obecnie brać udziału w obradach Sejmu.
Wniosek o uchylenie immunitetu oskarżonego Zbigniewa Z. złożony. pic.twitter.com/FyR2hTwCHF
— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 19, 2023
Do całej sytuacji odniósł się w Sejmie poseł Janusz Kowalski.
- Tyle mówicie o szczuciu, pogardzie, atakując rzetelnych dziennikarzy TVP, ale zobaczcie co dziś zrobiliście. Wasz poseł, pan Giertych, który uciekał przed prokuratorem, złożył wniosek o to, aby ciężko chorego człowieka badać i uchylić mu immunitet. Zostawcie Zbigniewa Ziobro w spokoju. Jeżeli chcecie pozywać ciężko chorego człowieka, to pozwijcie mnie, ja się nawet dziś immunitetu zrzeknę. Apeluję do waszego człowieczeństwa - powiedział Janusz Kowalski.
Każdy z 17 posłów Suwerennej Polski oddałby swoje zdrowie, żeby Zbigniew Ziobro stanął tutaj i mógł się bronić. Ale nie może, bo jest ciężko chory.