Dyskusja w TVN24 dotycząca projektu ustawy o in vitro miała bardzo "interesujący" przebieg. - Jak słyszę o tym mrożeniu zarodków, to chciałem się zapytać – panie ministrze, a ile pan plemników zabił w życiu? - tymi słowami zwrócił się do Marcina Horały z PiS poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski.
W środę w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o refundacji in vitro z budżetu państwa. Projekt ten chce przegłosować nowa sejmowa większość skupiona wokół KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.
O sprawie rozmawiano w "Kropce nad i" w TVN24. W dyskusji uczestniczyli Marcin Horała z PiS oraz Krzysztof Gawkowski z Lewicy, który w nowym rządzie Donalda Tuska ma rzekomo objąć tekę ministra cyfryzacji.
Polityk PiS odnosząc się do in vitro powiedział, że "ma jedno zastrzeżenie, takie natury etycznej: czy w ramach procedury in vitro powstają tzw. nadmiarowe zarodki, to znaczy czy są hodowani sztucznie nowi ludzie, którzy następnie są wsadzani do zamrażarki i – przepraszam, bo to bardzo brutalne słowa, ale taki jest fakt w tej drażliwej sprawie – później są wyrzucani, utylizowani".
"Gdyby to nie było elementem procedury in vitro, to nie mam z nią żadnego problemu"
Jak na te słowa zareagował reprezentant Lewicy? Dość oryginalnie.
" Jak słyszę o tym mrożeniu zarodków, to chciałem się zapytać – panie ministrze, a ile pan plemników zabił w życiu?"
Horała odpowiedział: "Nie wiem, o czym pan mówi". Gawkowski nie dawał za wygraną pytając "zabijał pan plemniki, czy nie?".
"Nie zabijałem żadnych plemników, co za bzdury pan gada?"
To pytanie musiało kiedyś paść. Gawkowski pyta Horałe, ile zabił w życiu plemników pic.twitter.com/LsiR97Ob5R
— tomasz.golonko (@TomaszGolonko) November 21, 2023
We wtorek na antenie Radia Plus rzecznik PiS Rafał Bochenek pytany o możliwość uchwalenia tej ustawy podkreślił, że uważa, że takie rozwiązanie powinno w Polsce funkcjonować.
"Bo wiem, że wiele osób chce z tego skorzystać, chociaż skuteczność tej metody na przestrzeni lat jest różnie oceniana. Ale uważam, że to rodzice powinni mieć możliwość samodzielnego decydowania o tym jak postąpić w sytuacji kiedy chcą mieć dziecko. Czy skorzystać z takiej metody czy być może, z innej. Uważam, że taka możliwość prawna powinna w Polsce istnieć"
Z kolei szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek powiedział, że "znając prezydenta Andrzeja Dudę i według mojej wiedzy, prezydent nie będzie blokował projektu ustawy o refundacji in vitro, ale oczywiście musi zobaczyć ostateczną wersję na biurku". Zaapelował do parlamentarzystów, "aby spokojnie o tym rozmawiali i spokojnie się nad tym zastanawiali, bo to są naprawdę delikatne sprawy"