Państwo w rozsypce » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Już 1019 dni! Grodzki dalej chowa się za immunitetem. "To rodzi różnego rodzaju pytania"

- Zasłanianie się immunitetem przez Tomasza Grodzkiego nie jest zabiegiem w kontekście jakiegokolwiek sporu politycznego, (...) tylko jest nie w porządku wobec tych, którzy mówią pod przysięgą, pod odpowiedzialnością karną o tym, że doszło do nielegalnego procederu - powiedział na konferencji prasowej Jacek Ozdoba, polityk Suwerennej Polski.

Tomasz Grodzki
Tomasz Grodzki
Fot Tomasz Jedrzejowski - Gazeta Polska

Akt oskarżenia przeciw Tomaszowi Grodzkiemu 

Prokuratura Regionalna w Szczecinie poinformowała w środę o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko 30 osobom podejrzanym o przestępstwa korupcyjne związane z Fundacją Pomocy Transplantologii. Według śledczych, w szpitalu w szczecińskim Zdunowie żądano od pacjentów po 10 tys. zł za operacje leczenia otyłości poza kolejką. Jak wskazano, pomysłodawcą takiego sposobu przyjmowania wpłat od pacjentów bariatrycznych miał być obecny senator KO i marszałek Senatu ubiegłej kadencji Tomasz Grodzki, wówczas dyrektor szpitala w Zdunowie i założyciel fundacji, który - według prokuratury - faktycznie podejmował decyzje w ramach tego podmiotu.

Polityk Suwerennej Polski Michał Wójcik na konferencji prasowej w Sejmie powiedział w czwartek, że "sprawa jest głośna m.in. z tego powodu, że jedną z osób, którym prokuratura chce postawić zarzuty, jest Tomasz Grodzki, który ukrywa się za immunitetem".

"Prokurator z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie wymienia go z imienia i nazwiska i wprost mówi, że prokuratura nie może prowadzić dalszych czynności bez zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Zgoda jest wydawana przez parlament. Koledzy i koleżanki pana Tomasza Grodzkiego nie chcą się zgodzić na to, żeby pan Grodzki mógł udowodnić swoją niewinność w razie czego przed sądem, przed niezawisłymi sędziami"

– podkreślił.

Wskazał, że "to rodzi różnego rodzaju pytania".

"Przede wszystkim pytania, na które odpowiedzieć powinien prezes Rady Ministrów Donald Tusk oraz minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Oni powinni odpowiedzieć na pytania, jakie są dzisiaj standardy w Polsce, w polskim parlamencie, tutaj w sercu demokracji. Czy to jest prawda, że koledzy i koleżanki pana Tuska są ludźmi, którzy są ważniejsi, niż cała reszta społeczeństwa, że mogą się ukrywać za immunitetem? (...) Immunitet jest po to, żeby chronić posłów, ale nie w takich przypadkach, gdzie pojawia się przestępstwo dużego kalibru, kwestie korupcji"

– wskazał.

Jak mówił Wójcik, senator KO "będzie mógł stanąć przed sądem, jeżeli jest niewinny to rozstrzygnie to sąd, natomiast nie może chować się za immunitetem".

W ocenie Jacka Ozdoby "zasłanianie się immunitetem przez Tomasza Grodzkiego nie jest zabiegiem w kontekście jakiegokolwiek sporu politycznego, (...) tylko jest nie w porządku wobec tych, którzy mówią pod przysięgą, pod odpowiedzialnością karną o tym, że doszło do nielegalnego procederu".

Senator Grodzki, odnosząc sie do tej sprawy, powiedział w czwartek, że jest do tego przyzwyczajony od czterech lat "z powodu polowania na jego osobę".

"Jeżeli w Polsce zapanuje niezależna prokuratura, która zgodnie z prawem rzymskim będzie szukała dowodów winy, ale również dowodu niewinności, to nie jestem pewny, czy te wnioski w ogóle się ostaną"

– przyznał Grodzki.

"Poczekajmy, jestem otwarty na wszelkie decyzje" - dodał.

W październiku 2023 r. Prokuratura Krajowa informowała, że wpłynął do niej wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie immunitetu Grodzkiemu. Szczecińska prokuratura chciała przedstawić ówczesnemu marszałkowi Senatu zarzuty oszustwa na szkodę pacjentów, łapownictwa oraz prania brudnych pieniędzy.

Według prokuratury, zarzuty we wniosku o uchylenie immunitetu dotyczą popełniania w latach 2008-2019 przestępstw polegających na wyłudzaniu pieniędzy od pacjentów za operacje przeprowadzane w ramach państwowej służby zdrowia. Z ustaleń prokuratury wynika, że Grodzki miał kierować popełnianiem przestępstw przez inne osoby, m.in. lekarzy, którzy usłyszeli już w sprawie zarzuty oraz miał polecać im popełnianie tych przestępstw.

Nie był to pierwszy wniosek prokuratury o uchylenie Tomaszowi Grodzkiemu immunitetu. W marcu 2021 r. szczecińska prokuratura wystąpiła o uchylenie mu immunitetu i skierowała w tej sprawie wniosek do Senatu. Prokuratura Krajowa podawała wtedy, że Grodzkiemu miałyby zostać postawione cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w okresie, kiedy był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej.

Senat pozostawił jednak ten wniosek bez rozpoznania, ponieważ nie został on poprawiony, o co wcześniej wnioskował Senat. W konsekwencji prokuratura ponowiła ten wniosek. Jednak w maju 2022 r. Senat w głosowaniu nie zgodził się na pociągnięcie Grodzkiego do odpowiedzialności karnej.

Grodzki wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw. "Nigdy nie uzależniałem żadnej operacji od wpłaty jakiejkolwiek łapówki na moją rzecz" - mówił Grodzki w grudniu 2019 r., gdy pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się w Radiu Szczecin.

Oglądaj TV Republika na żywo:

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Suwerenna Polska #Tomasz Grodzki #bezprawie Tuska #afera kopertowa

mm