Prokuratura Żurka chce aresztowania Ziobry
We wtorek prokuratura poinformowała o złożeniu wniosku do Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie byłego ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry do odpowiedzialności karnej. Wniosek ten dotyczy również zatrzymania i aresztowania Ziobry. Dziś doszło do spotkania posła PiS z Viktorem Orbanem, premierem Węgier w Budapeszcie.
Szczegóły w tekście: Viktor Orban spotkał się ze Zbigniewem Ziobro w Budapeszcie. Węgierski premier wydał specjalne oświadczenie!
Warto przypomnieć, że w grudniu 2024 inny z polityków PiS, Marcin Romanowski, otrzymał na Węgrzech azyl polityczny. Poseł był ścigany przez prokuraturę Bodnara, a w rządzie PiS był jednym z dysponentów środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Zadziwiające teorie Wawrykiewicza w TVP w likwidacji
Jeden z inicjatorów upolitycznionej akcji "Wolne Sądy", obecnie europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Wawrykiewicz był gościem TVP Info w likwidacji, gdzie odnosząc się do ostatnich działań prokuratury Żurka oznajmił, że "sprawiedliwość nadchodzi i to też widać po nastrojach polityków PiS-u, którzy zaczynają się po prostu bać".
Prowadząca zwróciła uwagę, iż za rządów PiS zmieniono przepisy dotyczące możliwości w zakresie wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Jego odpowiedź była zdumiewająca...
Z wielu względów nie zgadzam się z tezą stawianą przez polityków Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ tu liczy się dla prokuratury, dla oceny prawnokarnej sprawy całokształt okoliczności, czyli jakie były intencje tych zmian w prawie. O tym też mówiła pani prokurator podczas konferencji, kiedy anonsowała zarzuty wobec Zbigniewa Ziobro. Te zmiany w prawie jeden konkretny cel, aby umożliwić właśnie taką dystrybucję środków z Funduszu Sprawiedliwości, która sprzyja interesom partyjnym oraz finansowym akolitów Solidarnej Polski
– mówił Wawrykiewicz.
Następnie zaczął atakować Trybunał Konstytucyjny mówiąc, że rzekomo "przez 10 lat Polska i my jej obywatele nie mamy niezależnego sądu konstytucyjnego". Nazwał TK "marionetkową instytucją w postaci trybunału Święczkowskiego, która nie może oceniać zgodności z konstytucją zmian w prawie".
Wszystkie zmiany, które były wprowadzane przez PiS naprędce po to, by umożliwić im różne działania przestępcze, nie mogły być poddane kontroli niezależnego Trybunału Konstytucyjnego. To jest okoliczność, którą prokuratura będzie brała pod uwagę. To ma znaczenie ustrojowe jeśli chodzi o proces legislacyjny i konstytucyjność wprowadzanych zmian w prawie
– kontynuował Wawrykiewicz.
"Czyli wszystko było legalne"
Do wypowiedzi Wawrykiewicza odniósł się w mediach społecznościowych Sebastian Kaleta, poseł PiS.
Poseł Wawrykiewicz w neoTVP przyznał, że wydatki Funduszu Sprawiedliwości oparte były na ustawie, ale ta ustawa była uchwalona w czasach rządów PiS, intencje były złe, a w ogóle nie ma TK, aby to zbadać. Czyli wszystko było legalne, ale ekipie Tuska się to nie podoba, a w demokracji walczącej to jest podstawa odpowiedzialności karnej
– napisał polityk.
Dodał, że koncepcja członków rządu koalicji 13 grudnia jego zdaniem polega na tym, że "prokuratura pomija przepisy, na podstawie których działało ministerstwo, ponieważ uznaje je za złe".
A skoro prokuratura nie uznaje tych przepisów, to twierdzi, ze działanie było bezprawne, bo działanie opierało się na prawie, którego oni nie uznają. Kafka by tego nie wymyślił
– podsumował.
TO JEST HIT‼️
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) October 30, 2025
Poseł Wawrykiewicz w neoTVP przyznał, że wydatki Funduszu Sprawiedliwości oparte były na ustawie, ale ta ustawa była uchwalona w czasach rządów PiS, intencje były złe, a w ogóle nie ma TK, aby to zbadać😅
Czyli wszystko było legalne, ale ekipie Tuska się to nie… pic.twitter.com/sH3PABexbw
!["Głęboka zależność" posła PSL. Ozdoba kpi: Działa w zorganizowanej grupie przestępczej [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_71d00f12dbdef38386e6b9aa55d1c8ee6fc5870acbdfd31a77db4b769bdeab45_c.jpg?r=1,1)
