KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Europoseł Beata Szydło zapytana o Polexit. Padła jednoznaczna odpowiedź. "Hasło od czasu do czasu wraca, ale..."

"Powinniśmy iść w tym kierunku, by zreformować Unię Europejską. Bo to szaleństwo, które ogarnęło elity brukselskie, spycha nas w tym lewackim kierunku" - powiedziała podczas Forum Klubów Gazety Polskiej województwa świętokrzyskiego. Podczas dyskusji nie zabrakło wątków związanych z obecną sytuacją wewnątrz unijnych struktur.

Europoseł Beata Szydło spotkała się z klubowiczami
Europoseł Beata Szydło spotkała się z klubowiczami
fot. Kluby GP

Podczas Forum Klubów Gazety Polskiej województwa świętokrzyskiego z klubowiczami połączyła się była premier Beata Szydło, obecnie europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Jeden z wątków dyskusji dotyczył właśnie działalności w Brukseli, m.in. w kontekście absurdalnie brzmiących ograniczeń, np. zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku czy tez forsowanych przez organizację C40, do której przynależy Warszawa.

Unia Europejska mówi bardzo dużo do wolności, o prawach człowieka, a jednocześnie wprowadza takie regulacje, które mają przede wszystkim ograniczyć swobodę działania i wolność obywatelską ludzi. Każdy w Europie ma żyć tak, jak sobie zaprogramuje Bruksela i lobby, które czerpie z tego ogromne zyski. Przebudowa naszego świata, próby stworzenia nowego "komunistycznego państwa europejskiego", one po prostu trwają. Widzę to podczas prac w Brukseli, to zmierza w bardzo niebezpiecznym kierunku. Jest bardzo wiele środowisk, które chcą brać udział w realizacji tego planu i wpisuje się to oczywiście Platforma Obywatelska.

– mówiła Szydło w rozmowie z klubowiczami.

Czy rzeczywiście są plany takiej radykalizacji, by zakazać jedzenia mięsa, jeżdżenia autem spalinowym czy częstych lotów samolotem? Była premier twierdzi, że nie jest to żaden wymysł.

Te plany są, to nie jest wymyślone. To niestety, są fakty - te programy są, projekty są. W Brukseli jest wiele projektów rezolucji podejmowanych w takich sprawach. Czy to jest strzał w kolano PO? To będzie od nas zależało. Jeżeli będziemy potrafili ludziom o tym powiedzieć, wytłumaczyć i powiedzieć "stop", to to szaleństwo nie zostanie na naszym gruncie zakorzenione.

– powiedziała..

Parlament Europejski po wielkiej aferze

Jeden z klubowiczów zapytał europoseł Szydło, czy Parlament Europejski zakończył już sprzątanie "Stajni Augiasza" po aferze szpiegowsko-korupcyjnej, która wstrząsnęła tą europejską instytucją.

Nie tylko nie zakończył, ale w Parlamencie Europejskim tych afer jest dużo, dużo więcej. Myślę, że ta afera katarska jest wierzchołkiem góry lodowej. Lobbystów, powiązań w europarlamencie jest bardzo dużo, jest bardzo dużo wpływów rosyjskich.

– odpowiedziała Szydło.

"Nie mam dużych złudzeń, że PE chce wyjaśnić tę kwestię. Jest duża rola nasza, parlamentarzystów z Polski, z EKR, żebyśmy o tym mówili i żeby debata nie została zamieciona pod dywan" - dodała była premier.

Polexit? "Nikt nie bierze na poważnie"

Padło także pytanie o... Polexit. Czy to w ogóle jest możliwe? Często mówią o tym politycy opozycji, ale europoseł Szydło rozwiała wszelkie wątpliwości.

To nie jest rozważane i myślę, że to nie jest dobry pomysł. Widzicie, jakie problemy mają Brytyjczycy, którzy opuścili Unię Europejską. Ja byłam świadkiem tych zdarzeń. Brytyjski premier przyjeżdżał i mówił, że jest spokojny, że Brytyjczycy zagłosują za pozostaniem w UE. Stało się inaczej i wtedy premier był zszokowany tym, co się wydarzyło (...) Unia Europejska nie jest zapewne najlepszą z możliwych instytucją europejską, w której chcielibyśmy być. Natomiast UE rzeczywiście wymaga rzeczywiście solidnych reform. Musi wrócić do korzeni, traktatów, musi zacząć inaczej funkcjonować. Ale jeżeli uda nam się stworzyć silniejszą grupę państw, które mają podobnie jak Polska wizję Europy Ojczyzn, to po to nam ta Unia jest potrzebna.

– powiedziała.

"Gdybyśmy dziś byli poza UE, poza NATO, to pozycja Polski byłaby dramatycznie trudna. Mamy bardzo silny sojusz z NATO, bardzo silne wsparcie ze strony Amerykanów i jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, co daje nam poczucie wzajemnej solidarności wspólnotowej" - stwierdziła była premier.

Polexit to takie hasło, które od czasu do czasu wraca, ale nikt tego nie bierze na poważnie. Powinniśmy iść w tym kierunku, by zreformować Unię Europejską. Bo to szaleństwo, które ogarnęło elity brukselskie, spycha nas w tym lewackim kierunku.

– zakończyła Szydło..

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Kluby Gazety Polskiej #Beata Szydło

Michał Kowalczyk