Brzmi jak marny żart? Bogusław Liberadzki (SLD) postuluje wprowadzenie do szkół... języka arabskiego. Internauci komentują: „Arabski przydałby się w szkołach francuskich i brytyjskich, żeby ludzie rozumieli co Araby o nich mówią”.
Bogusław Liberadzki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, udzielił wywiadu dla fakt24.pl. Skomentował w nim sprawę przyjmowania imigrantów. Podzielił się pomysłem, który wzbudził już ogromne kontrowersje i na którym internauci nie pozostawili suchej nitki.
Według Liberadzkiego, trzeba załagodzić problem integracji ludności z krajów Bliskiego Wschodu. Dlatego polityk lewicy zaproponował, aby wprowadzić do szkół... język arabski.
Moim zdaniem można by przyjąć np. 200 studentów z Bliskiego Wschodu na studia w Polsce. Nie widzę też powodów, by nie rozważyć, aby w każdym powiecie, w 2-3 liceach na powiat, wprowadzić jedną godzinę języka arabskiego. Przecież ludzie jeżdżą do Egiptu, do Tunezji! Czy to byłoby coś złego? Nie chciałbym, by sprowadzać migrantów i skoszarować ich w Polsce, napiętnować. Bo z tego rodzi się patologia!
- powiedział w rozmowie z fakt24.pl i stwierdził także, że migranci z Bliskiego Wschodu mogliby w Polsce pracować.
Trzeba przyznać, że taka wypowiedź brzmi jak ponury żart. Jednak nie jest to tzw. fake news. Sprawa wzbudziła burzliwą dyskusję wśród internautów.
„Jak poseł Liberadzki chce uczyć dzieci arabskiego, niech deportuje się na Bliski Wschód i realizuje swoje marzenia. Won od polskich dzieci!” - bez ogródek napisał jeden z internautów.
„A jaśnie Pan Bogusław Liberadzki socjalista od czasów PZPR już zaczął uczyć się Arabskiego, w Niemczech bardzo pożądanego?” - dodał inny.
„Może by się pan Liberadzki zaangażował w organizację kursów polskiego w krajach Europy Zachodniej. Tambylcy za kilka lat będą wdzięczni” - był tez i taki (całkiem sensowny) pomysł.
Źródło: niezalezna.pl,fakt24.pl
#Parlament Europejski #prof. Bogusław Liberadzki #Język arabski
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
ES