Jeśli Prawo i Sprawiedliwość wygra również nadchodzące wybory, to u nas będzie wojna domowa - stwierdził w wywiadzie dla izraelskiej gazety Lech Wałęsa. Na łamach "Haaretz" groził, że "uliczna rewolucja z użyciem siły" to jedyna droga do naprawy demokracji w Polsce.
W wywiadzie dla "Haaretz" Wałęsa mówi, że w Polsce popełniono błąd, ponieważ "od pierwszej chwili, gdy pojawiły się idee podobne do tych, które są obecnie wyrażane w Izraelu, trzeba było z nimi bardzo mocno walczyć, a dziś jest już to niemożliwe". Jego zdaniem demokracja w Polsce jest dziś w takim stanie, że... "trzeba ulicznej rewolucji z użyciem siły".
Oczywiście, według Wałęsy za wszystko odpowiadać ma Prawo i Sprawiedliwość, które "od dojścia do władzy realizuje antydemokratyczne zmiany". Wałęsa prognozuje również, co zrobi polska opozycja, jeżeli znów przegra wybory.
„Jeśli Prawo i Sprawiedliwość również wygra nadchodzące wybory, to u nas będzie wojna domowa. Aby zapobiec wojnie domowej w Izraelu, musisz natychmiast przeciwstawić się posunięciom rządu. Nie pozwólcie im zniszczyć waszej demokracji”
- stwierdził.