Czoło organizowanego przez Platformę Obywatelską marszu dotarło na plac Zamkowy. Donald Tusk zabrał tam głos, ogłaszając... półmilionową frekwencję. Odniósł się też do wulgarnych transparentów. - Poczucie humoru też będzie naszym orężem - stwierdził, przyglądając się "ośmiu gwiazdkom".
- Mógłbym przeczytać to, co dziś przynieśliście dziś na swoich banerach, plakatach - mówił Tusk. Na transparentach wypisywane były m.in. wulgarne hasła z ośmioma gwiazdkami, które są hasłem przewodnim myśli politycznej posła KO Witolda Zembaczyńskiego. "Macie mocne hasła też, niektórych nie będę cytował. Jak widać, poczucie humoru też będzie naszym orężem" - uśmiechał się lider PO.
Jak dodał, "życie w Polsce od 8 lat jest smutne", bo "rządzą ponurzy faceci". Nie dodał, że sam wytoczył mediom Strefy Wolnego Słowa dwa procesy za satyryczne okładki "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".
Tusk ogłosił też, że "jest nas dzisiaj pół miliona ludzi na ulicach Warszawy, absolutny rekord". Nie wiadomo, skąd wziął wyliczenia, bo nawet serwis onet.pl wskazywał na 100-tysięczną frekwencję.
- Jeśli jesteś przeciw korupcji, złodziejstwu, drożyźnie, to jesteś przeciw PiS-owi! - grzmiał Tusk. Niedawno CBA zatrzymała ministra skarbu z jego rządu Włodzimierza Karpińskiego oraz wiceministra z rządu PO-PSL Rafała Baniaka pod zarzutami korupcyjnymi. Tusk zapowiedział natomiast... likwidację CBA.