„Staję w obronie osób transpłciowych chcących opuścić Ukrainę”
Reklama
– napisał Biedroń na Twitterze.
Wszystkie osoby transpłciowe w wieku poboru wojskowego (18—60 lat), których płeć określona jest w dokumentach jako męska, nie mogą legalnie opuścić Ukrainy.
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) June 2, 2022
Staję w obronie osób transpłciowych chcących opuścić Ukrainę. Pisze w tej sprawie list do Prezydenta @ZelenskyyUa pic.twitter.com/IcFpNzyySI
"Ukraina chce być członkiem UE, więc..."
To nie koniec. W dalszej części listu Biedroń przypomina, że Ukraina aspiruje do tego, aby stać się państwem członkowskim Unii Europejskiej. Ma dla niej "cenne" wskazówki, co do wdrażania standardów panujących rzekomo w krajach członkowskich.
„Ukraińskie władze już teraz powinny rozpocząć wdrażanie europejskich standardów, np. w w dziedzinie obrony mniejszości”
– napisał.
Jak twierdzi Biedroń - w czasie trwania wojny prezydent Zełenski „powinien zwrócić szczególną uwagę na sytuację osób transpłciowych wliczając to kobiety po zmianie płci oraz transpłciowe i interpłciowe kobiety z oznaczoną płcią męską w swoich paszportach”.
Co więcej, polityk Lewicy podkreśla, że w związku z trwającą na Ukrainie mobilizacją mężczyźni w wieku 18–60 nie mają przyzwolenia na opuszczanie terytorium kraju. To z kolei ma tyczyć się również tej części populacji, o której los martwi się eurodeputowany.
Trwa wojna, a Biedroń o zmianie płci
Europoseł Lewicy poinformował Zełenskiego również o tym, że na Ukrainie „występuje problem z dostępem do leczenia hormonalnego (dla osób w trakcie zmiany płci – red.)”.
To jednak nie koniec zmartwień polityka... Jak zaznaczył - mimo, że „Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą władze Ukrainy do rozwiązania tego problemu, to według naszych doniesień nic w tej sprawie nie zostało zrobione”.
Rezolucja, której mowa - wyrażająca m.in. troskę o los osób transpłciowych, została przyjęta 26 kwietnia 2022 roku, dokładnie dwa miesiące i dwa dni po wybuchu wojny na Ukrainie.