KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Atak polityków KO na Rachonia. Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP protestuje. Jest OŚWIADCZENIE

Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP Jolanta Hajdasz skomentowała dzisiejsze wydarzenia z konferencji prasowej Donalda Tuska. W jej ocenie, groźby kierowane przez polityków KO do dziennikarza Michała Rachonia, to "naruszenie zasady wolności słowa demokratycznego państwa i naruszenie naszego prawa prasowego". Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wydało specjalne oświadczenie. Mamy pełną treść - SPRAWDŹ!

Michał Rachoń został zaatakowany przez polityków PO
Michał Rachoń został zaatakowany przez polityków PO
screen z nagrania Krystiana Krawiela

W trakcie konferencji prasowej Donalda Tuska, która odbywała się we wtorek przez siedzibą TVP na pl. Powstańców Warszawy, poseł Andrzej Rozenek groził dziennikarzowi Michałowi Rachoniowi, że ujawni miejsce jego zamieszkania ("znamy adresy"). Doszło także do ataku fizycznego. Rachoń był odpychany przez Piotra Borysa i Michała Kołodziejczaka.

"Reset". Nie ma innego wyjścia, jak pytania na konferencji

"W ocenie Centrum Monitorowania Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich jest to naruszenie zasady wolności słowa demokratycznego państwa i naruszenie naszego prawa prasowego, konkretnie art. 44, który mówi o tłumieniu krytyki prasowej" – powiedziała dyrektor Centrum Monitorowania Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Jolanta Hajdasz.

W sytuacji, w której od kilku tygodni emitowany jest serial "Reset" i przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, a konkretnie pan Donald Tusk, nie odnoszą się do żadnych ujawnianych w tym serialu dokumentów i faktów, które wcześniej nie były znane opinii publicznej, dziennikarz nie ma innej możliwości uzyskania od nich odpowiedzi niż próba zadania pytania podczas konferencji prasowej

– przekonywała dyrektor CMWP SDP.

"Jeżeli ktoś organizuje konferencję prasową na ulicy musi się liczyć z tym, że różne nieprzewidziane wydarzenia będą miały miejsce. Mówienie więc o tym, że ktoś przerywa konferencje, bo chce zadać merytoryczne pytania, jest nadużyciem" - dodała.

Realna groźba wobec dziennikarza

Hajdasz dodała, że najbardziej bulwersującym elementem tego zdarzenia są groźby, formułowane pod adresem dziennikarza, uniemożliwianie mu zadania pytania i popychanie go. 

Nie ma usprawiedliwienia dla takiego zachowania w stosunku do dziennikarza podczas wydarzenia publicznego. Padły pod adresem red. Rachonia poważne groźby. Jeżeli ktoś mówi: "wiemy gdzie mieszkasz", jest to realna groźba, która znaczy – może zatroszcz się o bezpieczeństwo swoich bliskich

– tłumaczyła Hajdasz.

"Groźby dotyczące mieszkania redaktora Rachonia padły z ust pana posła Rozenka, który przez wiele lat był bardzo bliskim współpracownikiem Jerzego Urbana, związanego ze służbami specjalnymi państwa komunistycznego. Ich groźby są wyjątkowo niebezpieczne, bo w przeszłości mieliśmy do czynienia z sytuacją, że osoby niewygodne dla nich ginęły w niewyjaśnionych okolicznościach" – podkreśliła. 

Będzie zawiadomienie do prokuratury

Padła też jednoznaczna zapowiedź działania w tej sprawie.

Centrum Monitorowania Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Mamy nadzieje, że prokuratura taką sytuacje obejmie śledztwem. Musimy zacząć upominać się o bezpieczeństwo dziennikarzy, bez względu na to, gdzie pracują. Tych ataków jest zdecydowanie za dużo i nie można czekać aż stanie się coś dramatycznego

– powiedziała na zakończenie Jolanta Hajdasz.


Protest CMWP SDP przeciwko groźbom polityków Koalicji Obywatelskiej pod adresem red. Michała Rachonia
 

CMWP SDP stanowczo protestuje przeciwko próbom zastraszania dziennikarzy przez polityków  Koalicji Obywatelskiej  poprzez kierowanie pod ich adresem gróźb czego kolejnym przykładem jest zachowanie polityków opozycji wobec red. Michała Rachonia w czasie konferencji prasowej KO przed siedzibą TVP w Warszawie.  W ocenie CMWP SDP było to zarówno utrudnienie, jak i tłumienie krytyki prasowej , które zgodnie z art. 44 Prawa prasowego zagrożone jest  karą  grzywny lub  ograniczenia wolności. Biorąc pod uwagę ważkość tematów politycznych poruszanych w autorskich programach publicystycznych  przez  red. Michała Rachonia oraz zagrożenie dla bezpieczeństwa jego i jego bliskich  będące konsekwencja tych gróźb, CMWP SDP zapowiada złożenie w najbliższym czasie zawiadomienie do Prokuratury z wnioskiem o wszczęcie  śledztwa w tej sprawie.   

We wtorek 19 września przed budynkiem TVP Placu Powstańców  w Warszawie  podczas swojej konferencji prasowej Donald Tusk wygłaszał oświadczenie, w trakcie którego dziennikarz TVP Michał Rachoń usiłował zadać  pytania szefowi Platformy Obywatelskiej. Dziennikarz pytał m.in. o charakter jego relacji z Angelą Merkel i Władimirem Putinem, cyt.  9 maja 2010 r. Angela Merkel poinformowała Bronisława Komorowskiego, że nagroda Karola Wielkiego była dla pana nagrodą za politykę resetu. Czy pan był tego świadom? – pytał Michał Rachoń. Zamiast odpowiedzi spotkał się z agresją polityków PO,  dziennikarza TVP popychał poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Borys, a inny kandydat na posła z listy KO  Michał Kołodziejczak mu wygrażał. Donald Tusk ignorował wszystkie pytania i zapowiedział, że po wygranych przez KO wyborach dziennikarza czeka odpowiedzialność karna.  Inne osoby z otoczenia lidera Platformy Obywatelskiej m.in.  Hanna Gill-Piątek i Andrzej Rozenek  zagłuszali zadawane pytania. Najdalej w swoich groźbach posunął się kandydat do Sejmu z listy KO Andrzej Rozenek, który zapytał  red. Michała Rachonia wprost: „ile masz mieszkań kupionych na wynajem, ile masz mieszkań, sześć czy siedem”? – A wiesz, że mamy adresy tych mieszkań? – dodał. Andrzej Rozenek to były bliski współpracownik Jerzego Urbana, rzecznika prasowego rządu komunistycznego w czasie stanu wojennego, związanego z najbardziej okrutnymi akcjami komunistycznych służb specjalnych przeciwko podziemnej „Solidarności”, A. Rozenek był związany z wydawanym przez Urbana tygodnikiem NIE od 1997 roku, w latach 2006–2011 i 2015–2019 pełnił w nim funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Ze względu na jego związki ze środowiskiem byłym służb komunistycznych kierowane przez niego groźby należy traktować wyjątkowo poważnie.   

W ocenie CMWP SDP sytuacja ta jest szczególnie bulwersująca i niepokojąca także ze względu na to, iż red. Michał Rachoń jest współautorem serialu dokumentalnego „Reset” emitowanego w TVP w b.r. Do tej pory ukazało się 11 odcinków serialu. W  trwających około godziny odcinkach serial „Reset”  opisuje politykę międzynarodową, relacje Polski z Rosją oraz krajami NATO m.in. Niemcami oraz ujawnia  kulisy prowadzenia tej polityki w prezentowanych dokumentach, archiwalnych materiałach filmowych oraz w rozmowach ze gośćmi, uczestnikami i analitykami omawianych zdarzeń.  Donald Tusk nie odniósł się do tej pory do stawianych mu w filmie zarzutów , nie odpowiedział też w żaden sposób na ujawniane dokumenty i inne  okoliczności uprawianej przez jego rząd tzw. polityki „resetu z Rosją” .

CMWP SDP zapowiada iż złoży w sprawie ataków słownych i fizycznych na red. Michała Rachonia zawiadomienie do Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa tłumienia krytyki prasowej przez polityków Koalicji Obywatelskiej . Jednocześnie CMWP SDP po raz kolejny apeluje o zapewnienie dziennikarzom bezpieczeństwa w czasie wykonywania przez nich obowiązków zawodowych , szczególnie podczas trwającej aktualnie kampanii wyborczej do Parlamentu.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Michał Rachoń #Donald Tusk #konferencja

mk