Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

"Cyniczne granie Janem Pawłem II". Trzaskowski: "Kościół powinien to piętnować". I właśnie to robi...

Jan Paweł II jest dla wielu Polek i Polaków punktem odniesienia; cyniczne granie tą postacią w kampanii powinno być piętnowane przez sam Kościół i wszystkich tych, którym zależy, aby Jan Paweł II dalej był uważany za ważną postać w naszej historii - ocenił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Polityk Platformy Obywatelskiej zapomniał tylko, że Kościół właśnie to robi, piętnując materiał TVN 24 uderzający w dobre imię świętego.

Autor: mk

Trzaskowski został zapytany m.in., czy gdyby zasiadał w Sejmie, poparłby uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II. Za jej przyjęciem głosowała jedna posłanka klubu KO - Joanna Fabisiak. 125 posłów KO nie wzięło udziału w głosowaniu. "Zacznijmy od tego, co najważniejsze. Dla mnie nie ma żadnej wątpliwości, że gdyby nie Jan Paweł II, to nie bylibyśmy wolnym państwem" - powiedział. "Natomiast uważam, że od kwestii wyjaśniania trudnych spraw w historii Kościoła, choćby pedofilii, są dziennikarze, są historycy, a nie politycy" - dodał prezydent stolicy.

Trzaskowski zaznaczył, że "można uważać Jana Pawła II za pewien wzór politycznych cnót" i jednocześnie "krytycznie wypowiadać się o niektórych działaniach Kościoła". Jego zdaniem PiS dziś "próbuje przejąć hasło obrony papieża na swoje polityczne sztandary", co może pogłębić podziały i doprowadzić do tego, że "ocena Jana Pawła II będzie zupełnie inna niż do tej pory".

Najgorsze jest jedno. Rozmawiamy o Janie Pawle II, który dla wielu Polek i Polaków jest punktem odniesienia. Cyniczne granie tą postacią w kampanii wyborczej powinno być piętnowane przez sam Kościół i wszystkich tych, którym zależy na tym, żeby Jan Paweł II dalej był uważany za ważną postać naszej historii

– stwierdził Trzaskowski.

Warto jednak podkreślić, kto tę grę rozpoczął - zrobiła to opozycyjna stacja TVN 24, publikując materiał oparty w dużej mierze na dokumentach Służby Bezpieczeństwa. O tym jednak Trzaskowski już nie wspomniał. Podobnie jak o tym, że Kościół piętnuje takie zachowanie, jednoznacznie negatywnie wyrażając się o działaniach tej telewizji w sprawie najwybitniejszego Polaka w historii.

Trzaskowski stwierdził za to, że nie wyobraża sobie zmieniania nazwy ulic czy szkół, których Jan Paweł II jest patronem. W jego ocenie takie zmiany i usuwanie pomników, postulowane m.in. przez działaczki Lewicy, doprowadziłyby do "tragedii" i wykopania "między nami podziału, którego by się nie dało zasypać". Ale z drugiej strony, prezydent stolicy "absolutnym błędem" i "skandalem" nazwał zaproszenie do MSZ ambasadora USA po wyemitowaniu przez TVN24 reportażu dotyczącego Jana Pawła II.

Sejm uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II, w której w której "zdecydowanie potępia medialną, haniebną nagonkę" przeciw niemu, przyjął w reakcji na wyemitowany 6 marca przez TVN24 reportaż "Franciszkańska 3". Reportaż był poświęcony kwestii tego, co ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży (lata 1964-1978). Opisane zostały w nim przypadki trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego. W reportażu pojawiły się wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II"

 

Autor: mk

Źródło: niezalezna.pl, PAP