Resort Żurka dalej płaci tym samym organizacjom, co za Ziobro
Ministerstwo Sprawiedliwości nadal przekazuje z Funduszu Sprawiedliwości milionowe kwoty tym samym organizacjom, które otrzymywały środki za czasów byłego ministra Zbigniewa Ziobry, oskarżonego w tej sprawie.
Dzieje się to bez przeprowadzania zewnętrznych kontroli dotyczących prawidłowego wydatkowania pieniędzy, na podstawie tych samych umów z 2023 roku. Informacje ustalone przez portal Niezależna.pl zostały potwierdzone przez resort kierowany przez Waldemara Żurka.
Szczegóły w tekście: Żurek wypłaca kasę z Funduszu Sprawiedliwości - miliony bez audytu! Jak się tłumaczy ministerstwo?
W związku z ujawnioną przez nasz portal informacją, posłowie PiS zapowiedzieli, że złożą do prokuratury zawiadomienie dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstw przez czołowych członków rządu koalicji 13 grudnia. W dokumencie wskazali m.in. Adama Bodnara oraz Waldemara Żurka. Politycy twierdzą, że oni oraz była podsekretarz stanu Zuzanna Rudzińska-Bluszcz mieli bezprawnie dysponować środkami publicznymi z Funduszu Sprawiedliwości.
Uzasadniali również, że - w świetle naszych ustaleń - możliwe jest, iż Zbigniew Ziobro i Marcin Romanowski zostali niesłusznie oskarżeni przez prokuraturę Żurka.
"To ma ogromne konsekwencje prawne"
Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych mec. Bartosz Lewandowski. Prawnik podkreślił, iż ujawniona przez nas informacja "ma ogromne konsekwencje prawne".
Pan Minister Żurek nie może przecież jednocześnie jako Prokurator Generalny uznawać, że doszło do „przywłaszczenia na rzecz innego podmiotu” przez Zbigniewa Ziobro i domagać się dla niego aresztu, a jako Minister Sprawiedliwości uznawać, że wypłacane organizacjom społecznym pieniądze im się należą - ba! - że jest to powód do dumy
– wskazał mec. Lewandowski.
Dodał, iż w jego opinii "logicznie zatem wynika z tego, że albo doszło do pomówienia i podjęcia ścigania wobec osoby, która czynu przestępczego nie popełniła (a to przestępstwo), albo nowe kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości również „przywłaszczyło na rzecz innego podmiotu” pieniądze przyznane przez dysponenta, tj. Ministra Sprawiedliwości poprzedniego rządu (w to również przestępstwo)".
Złożone w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa powinno skutkować wszczęciem śledztwa w tej sprawie. Poseł Zbigniew Ziobro powinien mieć w tej sprawie przyznany status pokrzywdzonego, a zatem strony postępowania
– podsumował.
❗️Ujawniony w mediach fakt wypłacania przez nowe kierownictwo @MS_GOV_PL pieniędzy z umów zawartych przez resort sprawiedliwości pod kierownictwem p. Ministra @ZiobroPL, a które @PK_GOV_PL uznaje za nieważne i „przestępcze” ma ogromne konsekwencje prawne.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) November 27, 2025
Pan Minister @w_zurek… https://t.co/TJneoLNvN4