22 grudnia w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa odbędzie się posiedzenie w sprawie tymczasowego aresztu dla posła PiS Zbigniewa Ziobro. W śledztwie w sprawie rzekomych nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokuratura chce postawić politykowi 26 zarzutów.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Na zdecydowane działania wobec byłego ministra sprawiedliwości najwyraźniej szykuje się już sąd. Redakcja Telewizji Republika dotarła do pisma do Wydziału Konwojowego Komendy Stołecznej Policji, w którym sąd zwraca się "z ostrożności procesowej o zabezpieczenie terminu posiedzenia" dotyczącego Ziobry.
Więcej w tekście: Posiedzenie za miesiąc, a sąd już podjął decyzję ws. aresztu Ziobry. Nakazał policji szykować konwój
Sprawę skomentował na antenie Telewizji Republika poseł Sebastian Kaleta, podkreślając, iż jest to wyraz "żalu i rozczarowania, że samego Ziobry nie mogą dostać", więc chociaż "bawią się konwojem".
Zdaniem polityka takie zachowanie ekipy rządzącej pokazuje, że chodzi tu wyłącznie "o zapewnienie igrzysk" i zaspokojenie "najniższych instynktów politycznej zemsty Donaldowi Tuskowi i jego najbardziej zatwardziałym zwolennikom".
Kaleta podkreśla też, że termin nie jest przypadkowy - chodzi o to, żeby podczas Wigilii Polacy... mieli o czym rozmawiać.
- W Polsce mamy zainstalowany system represji politycznych - wskazał, dodając:
- 23 lub 24 już w Wigilię mają być pewnie nakazy aresztowania europejskie; zamiast szopki Bożego Narodzenia mamy obrzydliwą szopkę zemsty politycznej Tuska. I to sądy planują takie działania. Ktoś, kto pełni w Polsce władzę sędziowską, nie może uczestniczyć w kreowaniu scenariusza politycznego, a ewidentnie tak to wygląda.