Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Mocne słowa Nawrockiego. „Rzecznikiem interesu Władimira Putina po roku 2007 został Donald Tusk”

- Powstanie bazy w Redzikowie nie odpowiadało Putinowi, który nie był usatysfakcjonowany, że ona powstanie w infrastrukturze obronnej Polski. Rzecznikiem interesu Władimira Putina po roku 2007 został Donald Tusk, który w imieniu Putina te słowa wypowiadał, a Radosław Sikorski mówił o stałym monitoringu przemysłowym tej bazy stronę rosyjską - mówił dzisiaj kandydat na prezydenta RP, dr Karol Nawrocki.

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki
#Nawrocki2025 - x.com

Dr Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta RP, odwiedził dzisiaj nadmorskie Redzikowo, gdzie powstała po wielu latach budowy baza amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Uroczyste otwarcie bazy miało miejsce w listopadzie 2024 r.

Przypomniał podczas briefingu prasowego, że obecnie Polska jest w sytuacji, gdy na terenie kraju są nasi sojusznicy, w liczbie 10 tys. żołnierzy armii amerykańskiej, będących "częścią NATO, największego i najsilniejszego sojuszu w historii świata".

- Baza w Redzikowie jest częścią szerszego systemu przeciwrakietowego, budowanego razem z sojusznikami, z Rumunami. Obronność państwa polskiego i bezpieczeństwo - i to się nie zmieni - polega przede wszystkim na budowaniu polskich sił zbrojnych. Sojusznicy bronią tych, którzy potrafią się sami obronić. Moja prezydentura będzie kolejnym krokiem do tego, aby zbudować największą armię lądową w Europie, 300-tysięczną armię polską, a także, by wypełniać kontrakty podpisane przed 15 X 2023 r. dla budowania odporności militarnej państwa polskiego. To są inwestycje, które dla bezpieczeństwa Polski muszą zostać zrealizowane - powiedział dr Nawrocki.

"Tusk był rzecznikiem interesu Putina"

Kandydat przypomniał długą historię powstawania bazy w Redzikowie.

- Trzeba z przykrością powiedzieć, że baza w Redzikowie powstawała w bólach. W sensie formalnym powstała już w 2007 r., a strategię negocjacyjną podpisywał wówczas premier Jarosław Kaczyński. Powstanie tej bazy nie odpowiadało Putinowi, który nie był usatysfakcjonowany, że ona powstanie w infrastrukturze obronnej Polski. Rzecznikiem interesu Władimira Putina po roku 2007 został Donald Tusk, który w imieniu Putina te słowa wypowiadał, a Radosław Sikorski mówił o stałym monitoringu przemysłowym tej bazy stronę rosyjską

- mówił.

Dodał, że "spowodowało to wiele lat opóźnień w powstawaniu tej bazy". - Szczęśliwie, po 2015, wróciliśmy do naszego najważniejszego sojusznika. Przełomem na niwie wojskowej był rok 2020, wówczas na terenie Polski w Poznaniu, pojawiło się wysunięte dowództwo amerykańskiego V Korpusu. Podpisanie porozumienia zaowocowało kontraktami na wsparcie sprzętowe polskich sił zbrojnych - zaznaczył.

"Tusk rzucał Trumpowi insynuacje, do których nie powinno dojść"

Karol Nawrocki, odnosząc się do poniedziałkowego zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA, wskazał, że jest to dla nas "wielka szansa, którą musimy wykorzystać, by to Polska w UE stała się liderem w budowaniu mostów transatlantyckich".

- Wokół tego jest konkretne zagrożenie. Nie przez przypadek wymieniłem Donalda Tuska, który stawał się rzecznikiem Władimira Putina. To nie jest kwestia sympatii partyjnych czy politycznych, to kwestia bezpieczeństwa państwa polskiego. Tusk insynuował wobec Trumpa rzeczy, do których nie powinno dojść

- mówił.

Dodał, że w wypadku wygranej wyborczej Rafała Trzaskowskiego, "najważniejsza relacja narodowego bezpieczeństwa" może zostać zagrożona. - Dwóch członków PO może wrócić do emocji znanej z 2007 r., która jest zagrożeniem dla państwa polskiego - wskazał.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Karol Nawrocki #wybory 2025

dm