Przez rok koalicja Donalda Tuska utraciła poparcie młodych wyborców. W październiku 2023 r. ich ruszenie do urn pozwoliło Koalicji Obywatelskiej i jej akolitom powrócić do władzy, jednak dziś, jak czytamy w "Rzeczpospolitej", młodzi odwracają się od partii Tuska
Jak pisze dziennik, najmłodsi wyborcy byli ważnym elementem demograficznej siły, która – również poprzez wysoką frekwencję – doprowadziła w ubiegłym roku do zwycięstwa obecnie rządzących partii.
Obecnie wśród ogółu ludzi w wieku 18–29 lat na pierwszym miejscu obecnie jest Konfederacja z wynikiem 26 proc. Na kolejnych KO (15 proc.), Polska 2050 i PiS – po 8,5 proc. Nowa Lewica może liczyć na 7,6 proc., Partia Razem na 4 proc., a PSL – na 2 proc.
Co istotne - 22 proc. młodych jest niezdecydowanych, natomiast deklarowana frekwencja jest wysoka, bo wynosi aż 78 proc, w tym 53 proc. "zdecydowanie" chce iść na wybory.
W badaniu sondażowni Opinia24 widać także "dużą demobilizację wśród młodych kobiet".
W tej grupie największe poparcie wciąż ma Koalicja Obywatelska, ale blisko 30 proc. najmłodszych kobiet nie wie, na kogo będzie głosować.
"To sugeruje duży zawód, będący z kolei efektem braku realizacji obietnic wyborczych dotyczących praw kobiet"
– uważa autor tekstu.
Badanie zrealizowano między 4 a 19 listopada 2024 roku na grupie 1002 respondentów.