Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Kulisy konfliktu w Koalicji Obywatelskiej. Tak doszło do zawieszenia Jachiry

Posłanka Klaudia Jachira została zawieszona w prawach członka klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Powodem były poprawki do ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, które dotyczyły warunków przyznawania świadczenia 800 plus polskim rodzinom. Rzeczniczka klubu KO ujawniła kulisy konfliktu. Poszło o to, że Jachira zignorowała prośbę o wycofanie poprawki i publicznie podtrzymała swoje stanowisko.

Klaudia Jachira poinformowała dziś, że została zawieszona w prawach członka klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Według posłanki decyzja ma bezpośredni związek ze złożonymi przez nią poprawkami do projektu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, który Sejm procedował we wrześniu.

Koalicja Obywatelska kontra Klaudia Jachira

Posłanka chciała, aby świadczenie 800 plus przysługiwało tylko tym polskim rodzinom, w których co najmniej jeden rodzic jest aktywny zawodowo. Była to próba wprowadzenia kryterium zatrudnienia jako warunku dostępu do powszechnego, bezwarunkowego dotąd świadczenia dla polskich rodzin.

Program 800 plus wprowadzony przez rząd PiS jest świadczeniem powszechnym, przysługującym wszystkim rodzinom z dziećmi niezależnie od ich sytuacji zawodowej czy dochodowej. 

Rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda wyjaśniła, że proponowane przez Jachirę zmiany były sprzeczne z oficjalnym stanowiskiem Koalicji Obywatelskiej w tej kwestii.

– My nie planujemy żadnych zmian w świadczeniu 800 plus dla obywateli polskich – podkreśliła Łoboda.

Kulisy zawieszenia Jachiry ujawniają kolejne napięcia w rządzącej koalicji. Jak poinformowała Dorota Łoboda, posłanka została poproszona przez władze klubu o wycofanie kontrowersyjnej poprawki, ale nie zastosowała się do tej prośby. Co więcej – zdecydowała się na publiczny akt niesubordynacji.

Punktem kulminacyjnym konfliktu było wystąpienie Klaudii Jachiry z sejmowej mównicy. Posłanka nie tylko nie wycofała swojej poprawki, ale również publicznie ją podtrzymała, przedstawiając argumentację na jej rzecz.

– Wystąpiła na sejmowej mównicy podtrzymując swój wniosek, co mogło być interpretowane jako stanowisko klubu – zauważyła Łoboda.

Źródło: niezalezna.pl, PAP