"Docierają do nas informacje, że już nie tylko Centralny Port Komunikacyjny, już nie tylko elektrownie atomowe idą w odstawkę, ale także kolejne projekty rozpoczęte przez rząd Prawa i Sprawiedliwości mają być "weryfikowane". "Weryfikacja" w ustach obecnie rządzącej koalicji oznacza odsuwanie na „święte nigdy" i nie można się na to zgadzać" - mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS Michał Moskal, nawiązując do zapowiedzi ministerstwa infrastruktury co do weryfikacji programu "Kolej plus".
Kilka dni temu ministerstwo infrastruktury, na czele którego stoi Dariusz Klimczak (PSL) zapowiedziało weryfikację programu „Kolej plus”. Z informacji wynika, że sprawdzana ma być m.in. zasadność poszczególnych przedsięwzięć. Koalicja rządząca chce, aby w przypadku połączeń, z których korzysta mniej niż 1 tys. pasażerów na dobę do dyspozycji mieszkańców pozostały wyłącznie autobusy.
Jak przypominamy - program „Kolej plus” został przyjęty przez rząd Zjednoczonej Prawicy w grudniu 2019 roku. W jego ramach do 2028 roku zrealizowane miały zostać 34 projekty inwestycyjne w 11 województwach.
„Dziennik Gazeta Prawna” pisał niedawno w tym kontekście, że "rząd przeprowadzi audyt pod kątem racjonalności wydatków środków publicznych". W skrócie - np. stoi budowa nowych linii kolejowych, np. z Konina do Turku stoi obecnie pod znakiem zapytania.
W związku z tymi zapowiedziami resortu Klimczaka, politycy Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową. Poseł Michał Moskal wskazał, że "docierają do nas informacje, że już nie tylko Centralny Port Komunikacyjny, już nie tylko elektrownie atomowe idą w odstawkę, ale także kolejne projekty rozpoczęte przez rząd Prawa i Sprawiedliwości mają być weryfikowane".
"Weryfikacja w ustach obecnie rządzącej koalicji oznacza odsuwanie na "święte nigdy" i nie można się na to zgadzać. Jednym z takich projektów ma być projekt Kolej plus, w ramach którego 12 mld zł miało być przeznaczone na realizację 34 projektów kolejowych, na budowę i odbudowę połączeń kolejowych do tych powiatów, które czekały na to często dziesięcioleciami"
💬 Poseł PiS @Michal_Moskal: Docierają do nas informacje, że już nie tylko Centralny Port Komunikacyjny, już nie tylko elektrownie atomowe idą w odstawkę, ale także kolejne projekty rozpoczęte przez rząd Prawa i Sprawiedliwości mają być weryfikowane, ale weryfikacja w ustach… pic.twitter.com/8E9lkgWpeM
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 9, 2024
Kontynuując, ocenił, że "minister Klimczak zaoferował „siekierę Klimczaka”, która ma ściąć ważne inwestycje dla Polski, która ma doprowadzić do tego, żeby ludzie wiedzieli, że na nie - nie zasługują".
"My mówimy zupełnie co innego i zupełnie inną politykę zawsze prowadziliśmy i apelujemy dzisiaj do rządzących, żeby te przedsięwzięcia kontynuowali. To jest Centralny Port Komunikacyjny, to są elektrownie atomowe, to jest terminal przeładunkowy w Małaszewiczach. To jest bardzo wiele inwestycji, na które Polska czeka i dzięki którym Polska będzie mogła kwitnąć"
💬 Poseł PiS @Michal_Moskal: Dzisiaj minister Klimczak zaoferował „siekierę Klimczaka”, która ma ściąć ważne inwestycje dla Polski, która ma doprowadzić do tego, żeby ludzie wiedzieli, że na nie - nie zasługują. My mówimy zupełnie co innego i zupełnie inną politykę zawsze… pic.twitter.com/aibWu9S2FS
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 9, 2024