Jacek Bartmiński z Polski 2050 odchodzi z resortu aktywów państwowych. Jak się okazuje, jego odwołanie było efektem oceny, jakiej dokonywał sam Donald Tusk. Dotyczyła ona nadzorowania PLL LOT. Polska 2050 zarzuca koalicjantom brak zgody na odpartyjnienie państwowych spółek.
"Formuła udziału przedstawiciela Polski 2050 w kierowaniu MAP-em wyczerpała się" - stwierdził Bartmiński w wydanym oświadczeniu.
Wiceminister Jacek Bartmiński odchodzi z Ministerstwa Aktywów Państwowych. Polska 2050 nie deleguje przedstawiciela do kierownictwa MAP dopóki w Sejmie nie znajdzie się większość dla ustawy profesjonalizującej nadzór nad spółkami skarbu państwa. To zmiana, na którą umówiliśmy się… pic.twitter.com/rtXBw4x3q4
— Polska 2050 (@PL_2050) November 29, 2024
"W przypadku LOT-u, wobec zmiany nadzorującego ministra wyraziłem wobec rady nadzorczej oczekiwanie powstrzymania się w tym przejściowym okresie od podejmowania ważnych decyzji, w tym decyzji kadrowych" - napisał Bartmiński. Jak dodał, został jednak poinformowany, że decyzja niezależnego organu spółki została podjęta w oparciu o analizę informacji uzyskanych przez Komitet Audytu i złożony do MAP raport. Bartmiński zaznaczył, że znając treść tego raportu rozumie uzasadnienie decyzji rady, uważa jednak, że została podjęta "w niewłaściwym czasie".
- Polska 2050 nie deleguje przedstawiciela do kierownictwa MAP dopóki w Sejmie nie znajdzie się większość dla ustawy profesjonalizującej nadzór nad spółkami skarbu państwa - dodano. A były wiceminister zaznaczył: - Wyłączenie się przez Polskę 2050 z nadzorowania państwowych spółek, wobec braku zgody na ich odpartyjnienie, nie oznacza końca koalicji.