Opozycja poprzedniej kadencji Sejmu grzmiała, że kupno Polski Press przez Orlen to dowód na niegospodarność i wykorzystywanie prasy w celach politycznych. Gdy tylko zmienił się zarząd płockiego giganta i odszedł Daniel Obajtek, KO zaczęła rozważać, co zrobić z wydawnictwem. Na stole leży propozycja pozostawienia Polski Press w gestii Orlenu, za to z politykiem Andrzejem Rozenkiem jako redaktorem naczelnym. To była gwiazda "Nie" Jerzego Urbana, uczestnik rozmów z Władimirem Putinem w ramach Klubu Wałjdaskiego i były poseł Twojego Ruchu Janusza Palikota.
Grupa ZPR Media i "Wirtualna Polska" są zainteresowane przejęciem udziałów w Polsce Press. Jak podaje jednak "Gazeta Wyborcza", wcale nie musi dojść do sprzedaży lokalnej prasy. Ta ma - przynajmniej na razie - wciąż pozostawać w rękach Orlenu. To politycy Koalicji Obywatelskiej, gdy koncern pod zarządem Daniela Obajtka przejmował tytuły po wykupieniu od niemieckiego właściciela, mocno krytykowali inwestycję.
- Przejęcie przez przez Orlen Polski Press nie ma nic wspólnego z rozwojem koncernu paliwowego. Za pieniądze Polaków próbują zbudować kolejną propagandową machinę wzorowaną na TVPiS. Gdy tracą rząd dusz, ostatnią deską ratunku wydaje się być podporządkowanie mediów. Ale i tak przegrają
- oceniał Borys Budka w 2020 roku.
Przejęcie przez #ORLEN #PolskaPress nie ma nic wspólnego z rozwojem koncernu paliwowego. Za pieniądze Polaków próbują zbudować kolejną propagandową machinę wzorowaną na TVPiS. Gdy tracą rząd dusz, ostatnią deską ratunku wydaje się być podporządkowanie mediów. Ale i tak przegrają.
— Borys Budka (@bbudka) December 7, 2020
- Nieczęsto się zdarza, by koncern paliwowo-energetyczny kupował sieć gazet i portale internetowe powiązane z tymi gazetami. Powiedziałabym, że właściwie w Polsce na pewno się do tej pory nie zdarzyło, a jedyny znany przypadek w świecie to Rosja Władimira Putina, który kupił koncern Gazprom, podobnie jak całą sieć mediów
- porównywała śp. Iwona Śledzińska-Katarasińska z KO.
Na przejęcie Polski Press przez Orlen nie zgadzał się m.in. Adam Bodnar, który jako Rzecznik Praw Obywatelskich złożył skargę do sądu w związku z transakcją. Ostatecznie przegrał w I instancji i nie złożył odwołania. Teraz okazuje się, że wcale nie musi dojść do sprzedania Polski Press. - Być może są jakieś oferty, każdy może złożyć ofertę, nawet jeśli - tak jak w tym wypadku – spółka nie jest wystawiona na sprzedaż i nie toczą się z naszej strony żadne rozmowy - powiedział "Gazecie Wyborczej" anonimowy informator z rządu Donalda Tuska.
Władza planuje też wymienić kierownictwo Polski Press na czele z Dorotą Kanią. Nowym redaktorem naczelnym prasy lokalnej ma zostać... Andrzej Rozenek. "To doświadczony dziennikarz i były poseł (m.in. Ruch Palikota, Lewica), który w ostatnich latach wspierał Koalicję Obywatelską i z jej list startował w wyborach, ale nie uzyskał mandatu" - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Redakcja nie wspomina o prorosyjskich poglądach Rozenka z przeszłości - w tym udziale w Klubie Wałdajskim, czyli klubie dyskusyjnym, na którym obecnością zaszczycił zebranych sam Władimir Putin. Rozenek był bliskim współpracownikiem Jerzego Urbana w antykatolickim tygodniku "Nie".
- Czytam kolejny raz, bo nie mogę uwierzyć. Ta „nierokująca” Polska Press nagle okazuje się perspektywiczna, a jej odpolitycznienie ma polegać na oddanie jej w ręce... Andrzeja Rozenka
- skomentował najnowsze doniesienia były prezes Orlenu, Daniel Obajtek.
- No tak, to zupełne odpolitycznienie, biorąc pod uwagę fakt, że to między innymi były poseł Lewicy, a w 2023 startował z listy KO. Zaskakujące jest, jak w ciągu kilku tygodni zmienia się spojrzenie na tę samą sprawę
- podsumował.
Czytam kolejny raz, bo nie mogę uwierzyć.
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) February 21, 2024
Ta „nierokująca” Polska Press nagle okazuje się perspektywiczna, a jej odpolitycznienie ma polegać na oddanie jej w ręce... Andrzeja Rozenka🫣No tak, to zupełne odpolitycznienie, biorąc pod uwagę fakt, że to między innymi były poseł… https://t.co/vB7mhr6V0c