Profile Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Radosława Sikorskiego zasypane są aktywnością polityka w Stanach Zjednoczonych. Czytamy o szeregu spotkań w Białym Domu czy Pentagonie. O wszystkim opowiedział ekipie TVP Info, którą zabrał do Waszyngtonu.
Całość Sikorski skwitował krótkim filmem, prześmiewczo odnosząc się do działalności „kolegów patriotów z PiS-u”.
- Chełpią się, że zablokowali rządowi wejście do Białego Domu. Pozdrawiam
- mówi na nagraniu przed wejściem do Białego Domu.
Poważna odpowiedź na niepoważny wpis
Zareagował prezydent. „Szanowny Panie Ministrze Radosławie Sikorski, ja już w Polsce - dziś Narodowe Czytanie. Nie mam możliwości zająć się Pana albumem z Waszyngtonu w innej formie, ale apeluję o powagę” – rozpoczyna Nawrocki.
„Nasze relacje z USA to naprawdę kwestia zasadnicza dla Polski. Minister SZ, cykający selfie pod budynkami administracji naszego partnera, to nie jest dobra droga. Proszę na chwilę zapomnieć o emocjach, o naszej wewnętrznej polityce, o swoim albumie z wyjazdu. Proszę poprawić zbroję i z powagą reprezentować poważnego partnera USA - Polskę”
- apeluje we wpisie.
I dalej: „to nie jest kwestia Pana dobrego - acz niepokojącego - samopoczucia. To są sprawy państwowe. Wierzę, że jak tylko znajdę czas, a Pan trochę ochłonie, to spotkamy się na poważnej rozmowie o niepokojącym stanie polskiej dyplomacji - także w USA, gdzie nie mamy od dłuższego czasu Ambasadora”.