Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Nawet dziennikarz Onetu przyznaje: Banaś wyrzucił na śmietnik całą konstytucyjną niezależność NIK

Onet informację o ujawnionych przez tvp.info taśmach z rozmowy Marian Banaś - Marek Chmaj ukrywa nisko na stronie głównej portalu, ale jeden z dziennikarzy postanowił zabrać głos ws. afery w mediach społecznościowych. Andrzej Gajcy uznał, że postawa szefa NIK jest nie do obrony. W odpowiedzi może przeczytać stek wyzwisk i pretensji. Pojawiają się też spekulacje, że dziennikarz Onetu jest... "kryptopisowcem".

Siedziba RASP
Siedziba RASP
Tomasz Hamrat

Afera Banasia uderza w NIK i Konfederację 

- Marian Banaś właśnie zaorał i wyrzucił na śmietnik całą konstytucyjną niezależność najważniejszego organu kontrolnego państwa, jakim jest NIK - skomentował aferę w Najwyższej Izbie Kontroli Andrzej Gajcy, dziennikarz polityczny Onetu. 

Jego wpis jest krótkim podsumowaniem aktywności Banasia, która sprowadzała się w ostatnich kilkunastu miesiącach do atakowania rządzących pod pozorem obiektywnych kontroli NIK. Jak słyszymy na taśmie z NIK, to tylko "kosz prezentów na październik", czyli pod wybory parlamentarne. Jakub Banaś, syn prezesa izby, został kandydatem Konfederacji do Sejmu. "Oczywiście, no przecież ja bym go nie puścił. Rozumiesz. Mówię chłopie, bo my musimy. Wiesz, bo tam były takie tendencje, że może być koalicja [z PiS]. A ja do tego nie dopuszczę. (…) Na wszelki wypadek, gdyby się okazało, że oni potrzebują koalicjanta, a tu by mieli jakieś przełożenie" - tłumaczył Banaś Chmajowi. 

- Idzie dobrze. Szefowi [Donaldowi Tuskowi - przyp. red.] powiedz, że będziemy mieć bardzo dużą kontrolę i wpływ nad Konfederacją w związku z tym, że Kuba tam wszedł - doradza Banaś pełnomocnikowi.  

Gajcy rozpalił "silnych razem" i część prawników

Tekst na ten temat w Onecie jest... na ósmej pozycji w dziale "Wiadomości" - nie jest zajawiony wysoko na stronie głównej ze zdjęciem. Nic więc dziwnego, że Gajcemu dostaje się od twardego elektoratu opozycji w mało wybredny sposób.  

- Nie widziałem takich wpisów Pana autorstwa dotyczących także Trybunału Konstytucyjnego i NBP - dociął Gajcemu prawnik, Patryk Wachowiec. 

Niektórzy internauci życzą też Gajcemu utraty pracy za jednozdaniowe podsumowanie taśmy. To jeden z łagodniejszych wpisów

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#afera Banasia #Marian Banaś #taśmy Banasia #NIK #Marek Chmaj #Onet #Andrzej Gajcy

gie