Niezalezna.pl: Wczoraj odbyła się wielka debata prezydencka Republiki. Który z kandydatów wypadł najlepiej?
Najlepiej wypadła Telewizja Republika - w znaczeniu takim, że oczywiście, jest przestrzenią medialną konserwatywno-prawicową, która jest niszczona, ograniczana, ale tu został zupełnie złamany pewien kordon. Kordon, który wytworzył Donald Tusk poprzez niewpuszczanie dziennikarzy na konferencje prasowe, traktuje się ich jak "wyklętych". Jednakże, przybycie do stacji takich polityków jak: Szymon Hołownia, Adrian Zandberg czy Joanna Senyszyn, absolutnie to złamało, co jest bardzo ważne. Szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę dalszy rozwój wydarzeń politycznych - i nie tylko. Kolejna rzecz - tutaj trzeba spojrzeć na to, kto jest nie największym wygranym, a największym przegranym. Moim zdaniem - te debaty przygotowują mentalnie elektoraty różnych kandydatów do drugiej tury. Jedynym konsekwentnie bojkotującym jest Rafał Trzaskowski.
9 maja odbędzie się kolejna debata Republiki. Czy Trzaskowski tym razem się na niej pojawi?
Być może, ale jeśli przyjdzie - zaneguje wszystko, co robił do tej pory. Czyli przyzna się do popełnienia już przynajmniej dwóch błędów. Jeśli z kolei konsekwentnie nie przyjdzie, a inni pojawią się, tak jak teraz - to jeszcze konsekwentniej będzie obrażał m.in. elektorat Konfederacji, który będzie tak naprawdę rozstrzygający. Trzaskowski nie ma dobrego wyjścia. Tak naprawdę, wczoraj mógł zatrzeć złe wrażenie z piątku. Mógł to zrobić, ale nie zrobił, bo stchórzył. Nie ma z tej sytuacji - dla niego - dobrego rozwiązania. Albo będzie niekonsekwentny i wtedy padną pytania: dlaczego nie było Pana 14 kwietnia, albo będzie się konsekwentnie obrażał, co jest po prostu... słabe.
Za nami już trzy debaty. Czy będą miały one realne przełożenie na poparcie?
Tam będzie się mocno rotować. Uważam, że Karol Nawrocki się wzmocni, zbliżając się w tych sondażach do Rafała Trzaskowskiego. Myślę, że mogą też być przesunięcia również wokół Szymona Hołowni, który wypada dobrze z prostego powodu - odważył się sprzeciwić Donaldowi Tuskowi, co może procentować na jego korzyść. Co do Konfederacji - uważam, że ten główny wzrost Mentzena osiągnął apogeum, był szczyt, był pik, teraz tylko będzie się to zapewne utrzymywać. Mogą być również przesunięcia między politykami Lewicy. Trzaskowski będzie ogryzany z tych głosów. Głosy mogą odebrać mu Biejat, Zandberg czy nawet Senyszyn.
Trzaskowski-Nawrocki - tak będzie wyglądała druga tura?
Tak. Myślę, że tutaj nie będzie większych zaskoczeń. Za chwilę mamy weekend majowy, a po nim już ostatnia prosta. Do pierwszej tury raczej niewiele się zmieni. Pytanie tylko, kto tę pierwszą turę wygra - czy Trzaskowski, czy Nawrocki.