Michał Domaradzki jeszcze do niedawna oficjalnie był inwalidą. Kiedy jednak Donald Tusk przejął władzę, komisja lekarska orzekła, że jest zdrowy. Mało tego, szybko znalazł zatrudnienie w ministerstwie, a do tego ciągle pracuje u Rafała Trzaskowskiego. "Tłuściutko" - komentuje Maciej Wąsik.
Nowym komendantem głównym policji ma zostać Michał Domaradzki, który jeszcze do niedawna był emerytem i pobierał dodatek za... inwalidztwo - pisaliśmy niedawno w Niezalezna.pl.
Jeszcze w tym miesiącu Michał Domaradzki, były szef stołecznego garnizonu, ma objąć najważniejsze stanowisko w polskiej policji. Komendantem głównym miał zostać już trzy miesiące temu, jednak na drodze stanęło jego inwalidztwo, które wyklucza powrót do służby, oraz ciążące na nim prokuratorskie zarzuty. Oba powody mają zostać usunięte.
Z medialnych doniesień wynika, że Domaradzki, odchodząc z policji w 2016 roku, uzyskał rentę inwalidzką i pobierał za to 15-procentowy dodatek rentowy. Miał on mieć "trwały uszczerbek na zdrowiu" - jak widać, do czasu powrotu Donalda Tuska do władzy.
Domaradzki po odejściu z policji został dyrektorem Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w stołecznym ratuszu, a potem dyrektorem Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa. To stanowisko zajmuje do dziś - w ubiegłym miesiącu ogłaszał, że "na terenie m.st. Warszawa w policji jest około 1,6 tys. wakatów w policji, a na terenie całego garnizonu 2,5 tys.".
19 grudnia ubiegłego roku, kilka dni po objęciu władzy przez nowy koalicyjny rząd, Domaradzki został też zatrudniony na jedną piątą etatu w MSWiA (kierowanym przez ministra Marcina Kierwińskiego) jako ekspert w Departamencie Porządku Publicznego.
Postać Domaradzkiego przypomniał dziś były wiceszef MSWiA, poseł PiS Maciej Wąsik.
- Pamiętacie cudem ozdrowiałego inwalidę Michała Domaradzkiego szykowanego na Komendanta Głównego Policji? Otóż przywrócono go do służby czynnej w policji (bez przydziału), zatrudniono w MSWiA - ekspert. I nadal kieruje Stołecznym Biurem bezpieczeństwa u Trzaskowskiego. Trzy pensyjki? Tłuściutko - napisał w mediach społecznościowych.