„Ze względu na wagę wyborów prezydenckich i konstytucyjne prawo do protestu wyborczego, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, poinformowałem dziś Marszałka Sejmu RP o wszystkich nieprawidłowościach i wątpliwościach prawnych, które wystąpiły w procedurze rozpoznania protestów wyborczych i stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich”
- napisał minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar na platformie X.
W opublikowanym liście podkreślił, że jest świadomy, iż marszałek Sejmu, kierując się „zapewne zasadą domniemania ważności wyborów”, ogłosił zwołanie Zgromadzenia Narodowego w celu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na Prezydenta RP. Mimo to - jak ocenił minister - „ze względu na wagę wyborów prezydenckich, Pan Marszałek powinien być świadomy wszystkich nieprawidłowości (...) związanych z procedurą orzekania o ważności wyborów, oraz sposobem w jaki to zostało dokonane”.
W liście do Hołowni Bodnar wymienił 12 punktów, w których podkreśla „nieprawidłowości i wątpliwości prawne”, mające miejsce w trakcie procesu uznawania ważności wyborów prezydenckich przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Wskazał m.in. na to, że wspomniana izba w świetle Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i prawa Unii Europejskiej „nie może być uznana za sąd”.
„Starania podejmowane przez Prokuratora Generalnego, mające na celu, w obliczu powyższych faktów, wyłączenie sędziów IKNSiP od orzekania, nie zostały w żaden sposób uwzględnione”
- napisał.
Zauważył ponadto, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podjęła uchwałę w sytuacji, kiedy nie zostały rozpoznane wszystkie protesty wyborcze. Bodnar podkreślił też w liście, że jako Prokurator Generalny nie uzyskał możliwości zapoznania się z aktami postępowania związanych z protestami wyborczymi, co stanowiło - jak ocenił - złamanie art. 96a ustawy o Sądzie Najwyższym.
Minister podkreślił też, że - jako Prokurator Generalny - zgodnie z art. 129 Konstytucji RP ma „szczególny udział” w postępowaniu stwierdzających ważność wyborów. Według niego prerogatywę tę miała naruszyć Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, gdy „pomimo pism (...) i wyraźnego obowiązku wynikającego z przepisów prawa”, nie otrzymał od niej przed dniem rozprawy, wszystkich postanowień podjętych przez IKNSiP w składach trzyosobowych.
Ze względu na wagę wyborów prezydenckich i konstytucyjne prawo do protestu wyborczego, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, poinformowałem dziś Marszałka Sejmu RP o wszystkich nieprawidłowościach i wątpliwościach prawnych, które wystąpiły w procedurze rozpoznania protestów…
— Adam Bodnar (@Adbodnar) July 17, 2025
List Bodnara skomentował w sieci Piotr Muller. - Oni naprawdę do samego końca próbują unieważnić wolę wyborców. To jest niebywałe… - napisał.
Oni naprawdę do samego końca próbują unieważnić wolę wyborców. To jest niebywałe… https://t.co/IWHoDusqta
— Piotr Müller (@PiotrMuller) July 17, 2025
Jak wskazał natomiast Waldemar Buda, Bodnar od roku działa w trybie "a co myśli Roman". - Aż przykro się na to patrzy jak można dać się zaszczuć - stwierdził.
Facet od roku działa w trybie "a co myśli Roman". Aż przykro się na to patrzy jak można dać się zaszczuć. https://t.co/gdYBKwnUWu
— Waldemar Buda (@waldemar_buda) July 17, 2025
Są też inne komentarze:
To ta izba jest legalna czy nie? Sędziowie orzekający w Izbie Dyscyplinarnej to są sędziowie czy NeoSedziowie?
— Jan Molski 🇵🇱 (@JanMolskiIII) July 17, 2025
Bodnar na litość boską, nie widzisz jakiego się z siebie debila robisz? A przy okazji z ludzi wokół siebie?
No człowieku xd
No to kiedy Pan się zabierze za śledztwo w sprawie 500 tysięcy zł, które NIELEGALNIE wydano na kampanie Trzaskowskiego? Coś się ruszyło? Czy sprawa zamieciona pod dywan, tak jak jakiekolwiek resztki zasad, jakie Pan kiedyś miał? https://t.co/urQfHCp82Q
— Adam Czarnecki (@czardam) July 17, 2025
Człowieku przestań się kompromitować.
— PapJeż p0lak 🇻🇦🇵🇱 (@MurzynfrogXXX) July 17, 2025
Ta cała wasza banda z tobą, Giertychem i Tomaszem Lisem na czele to jest jakiś ponury żart.
Chłopy od miesiąca płaczą i jęczą, bo POLACY WYBRALI takiego a nie innego prezydenta.
Nawrocki tak czy tak będzie prezydentem a latka szurów…
Pan Prokurator zachowuje się jak Izba Dyscyplinarna SN – ocenia sędziów, podważa wybory, pisze liściki do Marszałka. W jakim trybie? To nie prawo, to nacisk polityczny. Niedopuszczalna jest presja na organy konstytucyjne tylko dlatego, że wynik wyborów nie pasuje.
— Wojciech Jagiełło 🇵🇱🦅 (@wmjagiello) July 17, 2025