Adam Bodnar, szef resortu sprawiedliwości twardo stoi przy słuszności zapowiadanego przez niego, jak i Donalda Tuska, dekonstrucji wymiaru sprawiedliwości. "Pan Minister broni pomysłów dot. lojalek dla sędziów i de facto zrównuje sędziów orzekających obecnie z sędziami z procesów politycznych w PRL. Dno!" - skomentował w mediach społecznościowych Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP, zamieszczając fragment nowego "występu" Bodnara.
Premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar spotkali się w zeszły piątek z wybranymi środowiskami prawniczymi, celem omówienia „naprawy państwa po PiS-ie”. Założeniem najbardziej zaskakującym okazała się propozycja wdrożenia w życie instytucji „czynnego żalu”. W skrócie - sędziowie powołani po 2018 roku, zaraz po tym, gdy padną na kolana w pokucie za orzekanie w państwie PiS, mają powrócić do pracy bez innych konsekwencji.
W tym przypadku przewidujemy wprowadzenie instytucji "czynnego żalu". Jeśli złożą oświadczenie i powiedzą, że to był ich błąd życiowy, to dobrowolnie wracają do sądu, w którym wcześniej orzekali, ale w stosunku do nich nic więcej się nie dzieje, mogą od następnego dnia startować w nowych konkursach i ubiegać się o funkcjonowanie na nowych zasadach. W pewnym sensie uznajemy ich, że są rozgrzeszeni
- tłumaczył minister sprawiedliwości i prokurator generalny kilka dni temu.
Dziś w rozmowie na antenie Polsat News, Adam Bodnar podtrzymywał "słuszność" zapowiadanej przez siebie dekonstrucji wymiaru sprawiedliwości.
Zapytany przez dziennikarza, co w sytuacji, kiedy sędzia powołany w ciągu ostatnich 7-8 lat, nazywany przez koalicję 13 grudnia "neo-sędzią", uzna, że działał w granicy prawa i nie będzie kajał się w myśl instytucji "czynnego żalu", odparł: "to go przeniesiemy z powrotem".
"Uważam, że nie jest to złamanie Konstytucji, ponieważ w tej szczególnej sytuacji musimy rozróżnić pomiędzy tym, co jest statusem sędziego a tym, co jest możliwością przenoszenia pomiędzy poszczególnymi instancjami"
Do tej wypowiedzi odniósł się Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP.
Kolejne wypowiedzi Min. Adam Bodnara i jego fikołki logiczne pokazują skalę upadku tego człowieka. W rozmowie z red. Marcinem Fijołkiem Pan Minister broni pomysłów dot. lojalek dla sędziów i de facto zrównuje sędziów orzekających obecnie z sędziami z procesów politycznych w PRL. Dno!
Kolejne wypowiedzi Min. @Adbodnar i jego fikołki logiczne pokazują skalę upadku tego człowieka. W rozmowie z red. @marcinfijolek Pan Minister broni pomysłów dot. lojalek dla sędziów i de facto zrównuje sędziów orzekających obecnie z sędziami z procesów politycznych w PRL. Dno! pic.twitter.com/HnoWabjqOw
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) September 12, 2024