Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Marek Bober
20.09.2025 07:00

Wysoka cena ideologii

„Krew Charliego Kirka jest na rękach Joego Bidena, Kamali Harris, Tima Walza, Chucka Schumera i Hakeema Jeffriesa, którzy szerzą retorykę nienawiści. To przyniosły ostatnie lata lewicowej retoryki nienawiści” – pisze dziennikarz Mark Alexander.

„Nie możesz nazywać swoich przeciwników politycznych nazistami, faszystami i współczesnymi Hitlerami, a potem mówić, że przemoc polityczna jest zła, kiedy twoi obłąkani, szaleni zwolennicy działają pod wpływem twoich wypowiedzi i zabijają lub próbują zabić ludzi, których zaatakowałeś” – ocenia pisarz i dziennikarz Clay Travis. „Nie jestem pewien, czy bycie zagorzałym konserwatystą jest teraz bezpieczne w Ameryce” – zastanawia się komentator polityczny Scott Jennings. „W tym tygodniu z zimną krwią zabito naszego przyjaciela Charliego Kirka, a ludzie z lewicy świętują to publicznie. Lewica to partia morderstwa. Celebrują śmierć” – stwierdza sam Elon Musk. Charlie Kirk został zastrzelony za głoszenie konserwatywnych poglądów. Jedyne, co możemy zrobić, to mieć nadzieję, że Biały Dom rozprawi się ostatecznie z lewicowymi radykałami. Wojna kulturowa nie została jeszcze wygrana. Zbyt dużą cenę płaci Ameryka za „progresywne” ideologie.