Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Konrad Wysocki
09.09.2025 09:00

Tour de Karol Nawrocki

Za nami pierwszy miesiąc prezydentury Karola Nawrockiego. Stosując nomenklaturę sportową, polski przywódca od razu przeszedł do ofensywy. Wizyta w Stanach Zjednoczonych to wielki sukces polskiej dyplomacji za sprawą deklaracji, którą w jej trakcie podjął Donald Trump odnośnie do obecności amerykańskich żołnierzy na naszej ziemi, a nawet jej ewentualnego zwiększenia, jeżeli wyrazimy taką wolę.

Sam fakt, że do spotkania doszło tak szybko, potwierdza, jak strategiczne relacje łączą Warszawę i Waszyngton na niwie prezydenckiej.  Po USA wizyta w Watykanie i audiencja u papieża Leona XIV. Teraz na mapie kolejne punkty – Litwa i Finlandia. Nie po to, by zrobić sobie zdjęcie i pomachać do kamery, ale by rozmawiać o kluczowych sprawach związanych z bezpieczeństwem i współpracą. W polityce zagranicznej Nawrocki działa pełną parą, nie zaniedbując przy tym spraw krajowych. Podpisał 31 ustaw, siedem zawetował. Jeżeli pierwszy miesiąc ma być wyznacznikiem całej kadencji Nawrockiego, Polska nie musi się obawiać. Prezydent będzie aktywnie działał na rzecz wzmacniania pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej. Będzie orędownikiem i strażnikiem polskich spraw. Tak jak obiecywał w kampanii i, jak na razie, realizuje to ze stuprocentową skutecznością. 
 

Reklama