Mamy wreszcie w Polsce instytucje działające na rzecz niemieckich interesów i partii, które kształtują kolejne roczniki ludzi wykształconych i z ambicjami. Istnieją wreszcie opiniotwórcze, wpływowe środowiska, zakorzenione w postkomunistycznej glebie, traktujące nasz kraj jako zasób taniej siły roboczej. W niedzielę pokazaliśmy im, że nie dostaną w swoje ręce całej Polski. To powinien być dopiero początek. Potrzebujemy nowego ładu prawnego, który zmiecie obecny układ, działający na korzyść obcych sił i kompradorskich elit. Polska wcale nie jest podzielona na pół. Część Polski jest po prostu jeszcze otumaniona.
Przywrócić polską perspektywę
Mamy w ojczyźnie polskojęzyczne media, które obsługują interesy niemieckiego kapitału. Są też takie, które przedstawiają się jako lewicowe lub konserwatywne, a zabiegają o interesy familii Sorosów.