Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Grzegorz Wszołek,
20.12.2021 14:00

Pandemia inflacji

Jeżeli cokolwiek może załamać nadal wysokie poparcie dla Zjednoczonej Prawicy, to tylko inflacja. W porę zrozumieli to najważniejsi politycy w obozie rządzącym, z Jarosławem Kaczyńskim i Mateuszem Morawieckim na czele. Stąd kolejne miliardy złotych przeznaczone na rozwiązania w tarczy antyinflacyjnej, które zostały przyjęte – rzecz absolutnie niecodzienna – z poparciem ogromnej części opozycji.

Czy przyjęty mechanizm wraz z dopłatami dla najuboższych do rachunków za prąd okaże się na tyle skuteczny, by zażegnać kryzys? Oby. Można oczywiście rządowi zarzucać spóźnioną reakcję na inflację, przywoływać składane deklaracje sprzed kilku miesięcy, że nic nam nie grozi, ale opozycja nie powinna zapominać o jednym: to nie PiS i nie polityka socjalna wywołały wzrost cen, ale pandemia koronawirusa. Świat mierzy się ze skutkami lockdownów i płaci za nie cenę.

 

Reklama