Chodzi o kilka milionów złotych. Do winy przyznało się dwóch zamieszanych w proceder, w tym płk Dariusz Z., były dowódca elitarnej jednostki GROM. Mimo poważnych zarzutów i mocnych dowodów Nowak niedawno znalazł się w radzie nadzorczej krakowskiej firmy budowlanej realizującej kontrakty dla sektora publicznego, w tym prokuratury, policji i służby więziennej. Może to zaskakiwać, bo już na pierwszy rzut oka taka sytuacja musi wzbudzać zainteresowanie funkcjonowaniem spółki oraz faktyczną rolą oskarżonego Nowaka. Dla firmy od lat budującej wizerunek mecenasa polskiego sportu (sponsoruje bowiem klub piłkarski Wisła Kraków) taki ruch jest – łagodnie określając – strzałem w kolano i uderzeniem w reputację. Trudno więc to wytłumaczyć.
Nowak w radzie sponsora Wisły Kraków
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie cały czas trwa proces Sławomira Nowaka, byłego wpływowego polityka PO oskarżonego o to, że będąc prezesem Ukrawtodoru, ukraińskiej agencji budującej drogi na Ukrainie, miał przyjmować łapówki za zlecane kontrakty.