Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,ks. Jarosław Wąsowicz SDB
13.10.2024 14:35

Nie można uśmiercić nadziei

W przyszłym tygodniu będziemy obchodzili 40. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Z tej okazji odbyło się już wiele uroczystości, konferencji naukowych, wydano o męczenniku okolicznościowe publikacje, ale najważniejsze jest nasze codzienne trwanie przy duchowej spuściźnie ks. Jerzego.

Chodzi o trwanie w codziennej modlitwie za Polskę, bo dzisiaj jej nam szczególnie potrzeba, aby zmienić rzeczywistość wokół nas, coraz bardziej przerażającą i coraz bardziej absurdalną. W wielu aspektach podobną do tej, jaką serwowano nam w czasach komunizmu.

Schemat się powtarza. Najpierw zdjęto krzyże z miejsc publicznych, wyrzucono religię ze szkół, potem wsadzano do więzień księży i polskich patriotów. Tak było przez cały okres trwania tzw. demokracji ludowej. Podobnie jest i dzisiaj, za demokracji tuskowej. Efekt będzie też taki sam. Bo jak mówił ks. Jerzy, przemoc nie jest oznaką siły, lecz słabości. Powojenna komuna legła w gruzach, z czasem legnie też komuna okrągłostołowa. Obyśmy nie czekali na to, jak w przypadku pierwszej, ponad 40 lat, chociaż niewiele już do tej okrągłej rocznicy okrągłostołowej komunie brakuje. Jedno jest pewne, ani jedna, ani druga komuna nie jest wstanie zabić w nas nadziei. Tego nas uczył bł. ks. Jerzy Popiełuszko. W przeddzień drugiej rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych, 29 sierpnia 1982 r., w swojej homilii zauważył: „W grudniową noc ubiegłego roku, w sposób gwałtowny i bolesny zostało złamane porozumienie z Wybrzeża i Śląska. Został zadany cios i zadana rana, która przecież ciągle jeszcze krwawi. Nie jest to rana śmiertelna, bo nie można zadać rany śmiertelnej czemuś, co jest nieśmiertelne. Nie można uśmiercić nadziei. A »Solidarność« była i jest nadzieją milionów Polaków, nadzieją tym silniejszą, im bardziej jest ona zespolona z Bogiem przez modlitwę”. Ks. Jerzy swoją ofiarą udowadnia siłę nadziei płynącej z wiary. Niech jego męczeńska śmierć poniesiona w obronie chrześcijańskich wartości, godności człowieka, w obronie Kościoła i Polski, będzie dla nas wyzwaniem do odtworzenia wzajemnej solidarności i jedności. Bądźmy znowu razem przeciw współczesnej komunie.

Już dzisiaj zapraszam na patriotyczną pielgrzymkę kibiców na Jasną Górę. Datę już znamy. W duchowej stolicy Polski spotkamy się 11 stycznia 2025 r. Jak zawsze patronował nam będzie bł. ks. Jerzy Popiełuszko.

Reklama