Dzięki podjętej w tym tygodniu decyzji odnośnie do wykorzystania żołnierzy z tzw. rezerw mobilizacyjnych na front mogą trafić nawet 2 mln osób. Władimir Putin robi swoje, a międzynarodowe hasła o zakończeniu wojny na Ukrainie też jakby przycichły. Niemcy przebierają nogami, by ogłosić nowy reset z Rosją. Była kanclerz de facto oskarża Polskę i Bałtów, że to postawa państw naszego regionu doprowadziła do wojny.
Na forum ONZ Rosja może mówić i robić wszystko, bo jest stałym członkiem. Sportowcy z Rosji, a także z satelickiej Białorusi, wracają na sportowe areny pod swoimi flagami. Wielu z nich cały czas tam było, tyle tylko, że powiewała nad nimi biała, neutralna płachta. Kto by tam pamiętał, co stało się ponad trzy lata temu. A Putin nadal robi swoje. Naiwny ten, kto sądzi, że nagle coś się zmieni.