Coraz częściej unijne prawo służy do ograniczania wolności obywateli Starego Kontynentu. Niestety ideologia wielkiego resetu staje się już rzeczywistością. Od końca stycznia na wspólny rynek, także w Polsce, wchodzą białka i produkty spożywcze powstałe na bazie mąki (proszku) ze… świerszczy. Pięcioletni monopol na ich wprowadzanie dostał start-up z Wietnamu Cricket One, którego udziałowcem jest m.in. duży amerykański fundusz venture capital z aktywami 2,7 mld dol. Firma chwali się, że spełnia cztery z kilkunastu celów Agendy 2030 ONZ. Jedząc świerszcze – reklamowane jako superfood – mamy być zdrowi, szczęśliwi, ratując świat i planetę. Nikt jednak nie pyta nas o zdanie. Już wkrótce insekty staną się podstawą diety nowoczesnego człowieka?