Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Jan Maria Jackowski,
13.01.2017 07:51

Próba demontażu państwa

Grzegorz Schetyna ostatecznie zdecydował się odstąpić od blokowania sali plenarnej Sejmu.

Grzegorz Schetyna ostatecznie zdecydował się odstąpić od blokowania sali plenarnej Sejmu. Krok ten to wywieszenie białej flagi, a twierdzenia o zawieszeniu protestu i zmianie jego formy to czcza retoryka.

Schetyna przeciągał sprawę, bo próbował na jednym ogniu upiec dwie pieczenie: zażegnać konflikt wewnątrz PO i zneutralizować tych, którzy kwestionowali jego przywództwo w partii; chciał też, kosztem Ryszarda Petru, pokazać się jako lider „totalnej opozycji” – PO i Nowoczesnej. Lecz walka o pozycję lidera „totalnej opozycji” to niejedyny powód, dla którego partie te uznały, że warto tygodniami niszczyć państwo polskie. Trzeba bowiem pamiętać, że jakkolwiek groteskowo wyglądał sejmowy protest, to w istocie był on próbą zakwestionowania wyniku demokratycznych wyborów z października 2015 r. PO i Nowoczesna próbowały uzyskać coś, co można by określić swoistym liberum veto, to znaczy możliwość kwestionowania każdej podjętej zgodnie z konstytucją i obowiązującym w Polsce ustrojem decyzji demokratycznie wybranego parlamentu. A to już jest demontaż państwa, na który nie można się godzić.