Ostatni skok Platformy
Odchodząc ze stanowiska, minister skarbu Włodzimierz Karpiński zdążył dokonać zmian personalnych w radzie nadzorczej Agencji Rozwoju Przemysłu – umieszczając tam m.in. swoją rzeczniczkę.
Kilkudziesięciu osobom nie zdążono przygotować miękkiego lądowania na nowych stołkach. Teraz panicznie szukają swojej szansy. Odchodzący ministrowie są najwyraźniej bardziej zapobiegliwi niż Komorowski i potrafią zadbać o swoich ludzi. Nowi szefowie resortu zapewne także nie zapomną o swoich, gdy przyjdzie czas pożegnać się z rządowymi stanowiskami. A pożegnanie może nastąpić już na jesieni. Za dobre samopoczucie urzędników zapłacimy wszyscy, bo nawet jeśli ktoś trafi do tej czy innej rady nadzorczej tylko na chwilę, to i tak pewnie otrzyma wielomiesięczną odprawę. Możemy tylko pocieszać się tym, że ludzie przyzwyczajeni przez lata do korzystania z państwowej kasy nauczą się sporo o polskich realiach, gdy w końcu zostanie im zakręcony kurek z budżetowymi pieniędzmi…