Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Mateusz Matyszkowicz,
23.03.2015 16:16

​Słabość Rosji

W wypadku śmierci Borysa Niemcowa mamy do czynienia z klasyczną dezinformacją. W mediach pojawiają się kolejne przecieki ze śledztwa, niemal każdy z nich wskazuje inny motyw i innych sprawców.

W wypadku śmierci Borysa Niemcowa mamy do czynienia z klasyczną dezinformacją. W mediach pojawiają się kolejne przecieki ze śledztwa, niemal każdy z nich wskazuje inny motyw i innych sprawców. Od przeciwników Kremla po islamskich terrorystów z Czeczenii. Powody też miały być najróżniejsze. Od współpracy z Amerykanami przy kompletowaniu listy osób, które mają objąć sankcje, po solidarność z ofiarami masakry w „Charlie Hebdo”, którą Niemcow miał wyrażać. Podobnie jak w wypadku innych spraw, choćby katastrofy smoleńskiej, trudno liczyć na wiarygodne zakończenie śledztwa. W tym nieszczęściu jest jedna pociecha. Paradoksalnie śmierć Niemcowa i zamieszanie wokół niej pokazują słabość obecnej władzy w Rosji, która nie osiągnęła sowieckiego poziomu. To władza, która nie może bezkarnie zabijać. Jej słabość potrwa tak długo, póki państwa zachodnie, w tym Polska, nie pękną. Rosyjska agentura wpływu próbuje nas przekonać, że sankcje nałożone na państwo Putina są nieskuteczne i że trzeba się z nich wycofać. Nic bardziej błędnego. To właśnie strach przed Zachodem sprawia, że Putin nie poszedł jeszcze na całość.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane