Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Paweł Rybicki,
04.04.2014 08:35

Berlin handluje Europą?

Historycznie Niemcy wydają się wrogami Rosji – tyle przecież ze sobą krwawo walczyli.

Historycznie Niemcy wydają się wrogami Rosji – tyle przecież ze sobą krwawo walczyli. Tak jakoś jednak się składa, że pozorni przeciwnicy potrafią ze sobą świetnie się dogadywać – gdy chodzi o wspólne szkodzenie innym narodom. Tak było chociażby w latach 20. oraz 30. XX w. i wszyscy wiemy, jak się skończyło. Teraz Niemcy są wprawdzie częścią (pozornie?) trwałego bloku zachodniego, ale także próbują prowadzić własną politykę wobec Rosji. Nie chcą sankcji, nie chcą wzmocnienia wojsk NATO w Polsce. Pojawiają się nawet przypuszczenia, że Angela Merkel „sprzedała” ukraiński Krym Władimirowi Putinowi. W takiej sytuacji jest oczywiste, że promowana przez Radosława Sikorskiego i Donalda Tuska wizja ścisłego sojuszu Polski z Niemcami upadła. Bo Niemcy nie chcą się dogadywać z krajami Europy Środkowej – wolą z Rosją wspólnie decydować o losie naszego regionu. Nasz kraj musi więc wrócić do jedynej koncepcji, która gwarantuje nam bezpieczeństwo – ścisłego związania się z USA. Pytanie tylko, czy nie jest już na to za późno?