Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Paweł Rybicki,
24.01.2014 14:56

Podwójne standardy

Teraz, gdy Ukraińcy walczą o nowy kształt swojego kraju, najwyraźniej widać, jak polskie elity polityczne zostały skorumpowane układami okrągłego stołu. Jedyne, na co władze Polski są w stanie

Teraz, gdy Ukraińcy walczą o nowy kształt swojego kraju, najwyraźniej widać, jak polskie elity polityczne zostały skorumpowane układami okrągłego stołu. Jedyne, na co władze Polski są w stanie się zdobyć w obliczu dramatycznych wydarzeń u naszych sąsiadów, to... apelowanie o okrągły stół. Tymczasem ukraińscy opozycjoniści po prostu nie chcą takiego rozwiązania. Oni chcą zwycięstwa i rozprawienia się z dotychczasowymi układami. I czy można im się dziwić? Już raz się przekonali, czym kończy się niedokończona rewolucja. W tej sytuacji strona polska zamiast silić się na neutralność (która de facto jest wsparciem reżimu Wiktora Janukowycza), powinna wesprzeć tych, którzy walczą o wolność i włączenie Ukrainy do świata Zachodu. W swoim czasie polscy opozycjoniści korzystali z szerokiego wsparcia Zachodu. Jakby się czuł Bronisław Komorowski – dziś prezydent, a w latach 80. członek Solidarności – gdyby w czasie stanu wojennego Polaków zostawiono samych sobie z komentarzem, że nie można oceniać, czy rację mają oni, czy przywódca wojskowej junty Wojciech Jaruzelski?