Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Piotr Gliński,
14.03.2013 08:21

Monologi ludzi Tuska

Zwracałem się kilkakrotnie wprost i publicznie do premiera Donalda Tuska o debatę nad stanem państwa. Zapraszałem go do udziału w rozmowie o tym, jak naprawić aktualną sytuację. Premier miał zresztą okazję do debaty w Sejmie – nie chciał jej jednak p

Zwracałem się kilkakrotnie wprost i publicznie do premiera Donalda Tuska o debatę nad stanem państwa. Zapraszałem go do udziału w rozmowie o tym, jak naprawić aktualną sytuację. Premier miał zresztą okazję do debaty w Sejmie – nie chciał jej jednak podjąć. Zamiast tego usłyszeliśmy wściekłe ataki na lidera opozycji Jarosława Kaczyńskiego. I to chyba byłoby na tyle, jeśli chodzi o udział premiera Tuska w debacie publicznej. Zresztą z powodu tego typu działań mówienie o debacie publicznej w Polsce przestaje mieć sens. Takie są właśnie konsekwencje systemu stworzonego przez premiera. Zamiast rozmowy – uniemożliwianie jej i próba kneblowania tych, którzy mają inne poglądy. Dziś widzimy, że zamiast debaty nad stanem państwa Tusk wysyła swoich ministrów, by wygłaszali monologi. Znów słyszymy, że coś będzie robione, coś będzie przedstawiane. Oczywiście przekazane będzie to społeczeństwu przez zaprzyjaźnione z premierem media, będące de facto w jego rękach. Pokazuje to sztuczność całej tej sytuacji. Ja zaś mam zamiar nadal kontynuować swoje zadanie – wraz z zespołem ekspertów będziemy budowali nowy think-tank.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane