Mleczko odchodzi z "Polityki" i mówi o cenzurze
Andrzej Mleczko był związany z tygodnikiem "Polityka" przez 45 lat. Teraz informuje o zakończeniu współpracy.
"Chciałbym poinformować, że z dniem 25 listopada postnaowiłem po 45 latach zakonczyc współpracę z tygodnikiem „Polityka”. Kiedyś bardzo ceniłem sobie tę współprację, ale jak wiadomo, czasy się zmieniają"
– oświadczył.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Redakcji zarzucił cenzurę:
"Wszystkich zainteresowanych zapraszam do oglądania moich najnowszych rysunków na moich social mediach, gdzie, co najważniejsze, nikt nie będzie mnie cenzurował"
– dodał Mleczko.
Miłego dnia.🫖🥛
— Ewald Zborny 🎧🌱¦¦¦¦¦•➰•¦¦¦¦¦ (@niezborny) November 26, 2024
Taka wiadomość. Nowego numeru jeszcze nie mam.@A_Mleczko @Polityka_pl pic.twitter.com/5Po7lvNuyl
Oświadczenie redakcji
"Wczorajsze oświadczenie Andrzeja Mleczki odczytaliśmy jak dowcip, ale taki z Radia Erewań. Pan Andrzej nie "postanowił 25 listopada zakończyć współpracę z Polityką", tylko kilka dni wcześniej otrzymał przekazaną przez redaktora naczelnego informację, że wraz ze zmianami w gazecie w grudniu likwidujemy jego stałą rubrykę, proponując luźniejszą formę współpracy w ramach nowej - otwartej też na innych rysowników - Galerii "Polityki" "
– napisano.
Dodano w nim także, że "nigdy nie cenzurowali rysunków", tylko "rzadziej dostawali aktualne dowcipy, ze smutkiem i z konieczności powtarzając najlepsze z tych starych".
"A dowcip odgrzewany z czasem śmieszy słabiej. W dodatku pojawiły się nowe generacje czytelników, których - strach powiedzieć - często nie śmieszy w ogóle. Jak to mówią satyrycy: czasy się zmieniły"
– wskazano dalej.