Nowy rok rozkręca się bardzo szybko. Pierwszy wtorek 2022 r. w „Codziennej” pod znakiem sensacyjnej informacji kolportowanej przez polityków opozycji, która okazuje się zwykłym fake-newsem. Takie wrzutki to jednak skuteczny sposób dla niektórych polityków na zaistnienie w „wolnych” mediach.
Jak bumerang wraca pomysł przedterminowych wyborów – pisze we wtorkowej GPC Jacek Liziniewicz. W przerwie między świętami pojawiły się informacje, że posłowie PiS po kryjomu rezerwują billboardy. - To nieprawdziwe informacje. Nie ma takiego tematu jak przedterminowe wybory. Wydaje się, że to politycy opozycji kolportują takie plotki, chcąc zainteresować media. Nie mając programu, próbują w inny sposób wzbudzać zainteresowanie – mówi nam Anita Czerwińska, rzecznika Prawa i Sprawiedliwości.
Opozycja podkopuje jednak rząd na wszelkie możliwe sposoby. Jednym z pretekstów jest kryzys energetyczny i związane z nim podwyżki cen gazu. „Wolne” media donoszą, że wzrosty na rachunkach dla części odbiorców sięgają nawet kilkuset procent. Szkopuł w tym, że dotyczą one stawek dla biznesu, które błędnie przypisane byłym niektórym gospodarstwom domowym. - W przypadku wysokich podwyżek cen gazu często mamy do czynienia z wyborem niewłaściwej taryfy - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Zapewnił, że dla klientów indywidualnych wzrosty wynoszą maksymalnie kilkadziesiąt procent. Wiadomo już, że dotychczasowa osłona w tym zakresie będzie poszerzana. - Rząd pracuje, żeby znaleźć kolejne rozwiązania – zapewnił szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. - Myślę, że cały świat jest zaskoczony skalą podwyżek, poza może Rosją, której o to chodziło – dodał.
Tymczasem wroga rosyjska aktywność nie ogranicza się tylko do energetyki. Od pewnego czasu Czesi walczą z cyfrowymi „zielonymi ludzikami”. Ekspert przyznał, że nie ma na razie twardych dowodów na to, że to Rosjanie inspirują antyszczepionkową propagandę. Zauważył jednak, że ta jest całkowicie zgodna z tezami rosyjskiej propagandy.
O tym jaki jest wpływ rosyjskiej propagandy na czeskie społeczeństwo, a także o wielu innych wydarzeniach przeczytać można we wtorkowej „Codziennej”, do czego zachęcam.