Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Praca na nocne zmiany prowadzi do groźnej choroby?

Praca na nocne zmiany może być związana z większym ryzykiem endometriozy, która jest bolesnym schorzeniem spowodowanym przemieszczaniem się śluzówki macicy do innych narządów – wynika z nowego badania zaprezentowanego podczas 23. Europejskiego Kongresu Endokrynologii.

Anastasia Gepp/pixabay.com/service/license/

Naukowcy z Uniwersytetu Narodowego im. Kapodistriasa w Atenach, którymi kierowała prof. Eva Kassi analizowali aktywność genów regulujących zegar biologiczny w komórkach śluzówki macicy (endometrium) zlokalizowanych prawidłowo w macicy (endometrium eutopowe), jak również poza nią, np. na jajnikach czy jajowodach (endometrium ektopowe). Badaniem objęto 27 pacjentek ze zdiagnozowaną endometriozą.

W komórkach endometrium zlokalizowanego poza macicą (ektopowym) badacze zaobserwowali obniżoną aktywność trzech genów regulujących zegar biologiczny - PER-2, CRY-1 oraz CLOCK, a jednocześnie zwiększoną aktywność genu REV-ERBb - zaliczanego do czynników transkrypcyjnych.

Jak podkreślają autorzy badania, wskazuje to na zaburzenia w funkcjonowaniu zegara biologicznego w komórkach śluzówki macicy u kobiet z endometriozą. Poznanie przyczyn tych zmian wymaga dalszych badań, podkreślają naukowcy. Spekulują jednak, że jedną z nich może być na przykład praca na nocne zmiany, która zaburza działanie zegara biologicznego.

Z wcześniejszych obserwacji wynika bowiem, że u kobiet pracujących na nocne zmiany częściej występują nieregularne miesiączki, endometrioza, a także nowotwory kobiece. Zdaniem prof. Kassi badanie jej zespołu potwierdza na poziomie tkankowym, że zaburzenia zegara biologicznego mogą mieć związek z wyższym ryzykiem endometriozy.

Lepsze zrozumienie przyczyn endometriozy oraz jej konsekwencji poprawi nasze możliwości diagnozowania, leczenia, a nawet zapobiegania chorobie.
- uważa prof. Kassi.

Endometrioza – objawy i rokowania

Endometrioza jest schorzeniem, które występuje u ok. 10 proc. kobiet w wieku reprodukcyjnym. Szacunkowo na świecie cierpi na nią 190 mln kobiet, w Polsce nawet 2 mln. Choroba jest wywołana rozrastaniem się błony śluzowej macicy poza jamę macicy, na inne narządy. Zmiany chorobowe mogą być umiejscowione na otrzewnej, narządach jamy brzusznej – na jajnikach, jelitach, pęcherzu moczowym, rzadziej pojawiają się w płucach, a nawet w oku.

Endometrioza objawia się najczęściej przewlekłym bólami brzucha i podbrzusza, bolesnymi i bardzo obfitymi miesiączkami, bolesnym współżyciem z partnerem, plamieniem między miesiączkami. Mogą się też pojawiać bóle w okolicy krzyżowo-lędźwiowej, zmęczenie. Choroba może prowadzić do zrostów w jamie brzusznej, co z kolei może być przyczyną niedrożności układu pokarmowego, włóknienia dna miednicy (co daje silne bóle) oraz niedrożności jajowodów i torbieli jajnika.

Endometrioza jest uważana za ważną przyczynę niepłodności.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#zdrowie #endometrioza #praca #styl życia #lifestyle

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Mariola Łukawska
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo