Barbara Kurdej-Szatan, celebrytka, która w ostatnim czasie znana stała się przede wszystkim z wulgarnego wpisu dotyczącego polskich służb strzegących granicy z Białorusią, teraz utyskuje w wywiadzie na kanale "Wolne Sądy", że "została odsunięta od dwóch koncertów", które współfinansuje państwo.
Jesienią 2021 r., gdy polskie służby mierzyły się z reżyserowanym przez Moskwę i Mińsk kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią, Barbara Kurdej-Szatan, celebrytka i aktorka, zamieściła w mediach społecznościowych wpis godzący w Straż Graniczną, pełen wulgaryzmów i inwektyw.
bandziory z Grupy Wagnera ponoć zbliżają się do polskiej granicy. Hej @Campus_Polska zapytajcie swoją gościnię, cokolwiek to jest - Kurdej Szatan, czy w dalszym ciągu uważa, że polscy żołnierze, funkcjonariusze @Straz_Graniczna to k.....a mordercy? pic.twitter.com/xGdyY9429q
— Beata Sławińska (@BAwinska) July 29, 2023
W lutym 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył sprawę, w której Kurdej-Szatan została oskarżona o zniesławienie Straży Granicznej i jej funkcjonariuszy. Sąd uznał, że jej wpis nie wyczerpywał znamion czynu zabronionego.
Nie oznacza to jednak, że wpis Kurdej-Szatan nie był wulgarny i obraźliwy. Celebrytka była szeroko krytykowana za swoją aktywność w mediach społecznościowych, co rzutowało także na jej kontrakty reklamowe. Teraz Kurdej-Szatan żali się, że... to ona padła ofiarą hejtu.
- Firmy, które ze mną współpracowały miały odgórne naciski, żeby ze mnie rezygnować. Z jednej strony to rozumiałam, bo biznes jest biznes, ale z drugiej czułam takie rozczarowanie, że się poddali tej propagandzie - powiedziała Kurdej-Szatan w rozmowie z kanałem "Wolne Sądy".
- Wszyscy się zamknęli i niestety tak to wyglądało i wygląda, że później też długo nie dostawałam kolejnych zleceń filmowych czy reklamowych. Jak się dowiedziałam "chcieliby, ale boją się tej fali hejtu". Każdy tak przymyka oczy i mówi 'nie ta, to inna'
Kurdej-Szatan nie tylko wulgarnie oceniała państwowe służby graniczne, ale też otwarcie angażuje się w antyrządowe protesty. Jednocześnie ubolewa, że nie bierze udziału w wydarzeniach współfinansowanych przez państwo.
- Zostałam odsunięta od dwóch koncertów, co do których okazało się, że współfinansuje je Ministerstwo Kultury albo pieniądze idą z Kancelarii Premiera