Tak zwany „Pomnik polsko-radzieckiego braterstwa broni” upamiętniał wydarzenie, które w rzeczywistości nigdy nie miało miejsca. Monument poświęcony był Armii Czerwonej, która 5 marca 1945 r., siłami 1 Armii Pancernej Gwardii I Frontu Białoruskiego, zajęła Płoty bez udziału polskich jednostek tzw. ludowego Wojska Polskiego podporządkowanych sowieckiemu dowództwu. Obiekt ten, przez dziesięciolecia obecny w przestrzeni publicznej, był reliktem minionej epoki i stanowił symbol sowieckich wpływów w regionie. Jego usunięcie było istotnym krokiem w procesie dekomunizacji, a także symbolicznym rozliczeniem z przeszłością.
Wymieniony obiekt propagandowy znajdował się przy ul. Dworcowej, na placu przed dworcem PKP i PKS. Według dokumentów przechowywanych w Archiwum Akt Nowych pierwszy monument Armii Czerwonej wzniesiono w tym miejscu w 1955 r. z inicjatywy władz kolejowych. Była to ceglana, otynkowana konstrukcja w kształcie stożka, o wysokości ok. 3 m, z przymocowaną czerwoną gwiazdą.
„Pomnik polsko-radzieckiego braterstwa broni” powstał w 1977 r., z okazji 700-lecia nadania Płotom praw miejskich. Fundatorami były ówczesne władze wojewódzkie, przy wsparciu finansowym gminy. Należał do grupy podobnych upamiętnień stawianych na szlaku bojowym II Armii Wojska Polskiego, związanych z ofensywą w 1945 r. w kierunku Berlina. Był poświęcony także wkroczeniu do Płotów 5 marca 1945 r. 1. Armii Pancernej Gwardii 1. Frontu Białoruskiego. Rzeźba przedstawiała żołnierza niosącego na ramieniu rannego towarzysza, trzymającego w dłoni granat. Napis na postumencie brzmiał: „Z regionu Płot w dniu 10 marca 1945 r. oddziały 4 Dywizji Piechoty im. Jana Kilińskiego 1 Armii Wojska Polskiego we współdziałaniu z Armią Radziecką rozpoczęły działania bojowe w kierunku Golczewa”.
Po zajęciu Płotów w 1945 r. miasto przejęła administracja polska, co zapoczątkowało napływ polskich osadników oraz wysiedlanie dotychczasowych mieszkańców do Niemiec. Zniszczenia spowodowane działaniami wojennymi były stosunkowo niewielkie i wynosiły ok. 22% infrastruktury miasta. Jednak do 1946 r. wzrosły one do ok. 40%, głównie wskutek grabieży i dewastacji dokonywanych przez szabrowników oraz przemieszczających się oddziałów Armii Czerwonej, które wywoziły z miasta wszystko co miało jakąkolwiek wartość.
Na terenie Polski wciąż pozostają obiekty propagandowe fałszujące najnowszą historię Polski. Instytut Pamięci Narodowej prowadzi działania, wynikające z Ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, mające na celu usunięcie z przestrzeni publicznej tego typu obiektów, propagujących zbrodniczy system komunistyczny.