Już w najbliższy poniedziałek przypada najważniejsze polskie święto – rocznica odzyskania niepodległości. Po ponad 120 latach podlegania trzem mocarstwom, w 1918 roku Polakom udało się wyzwolić i stworzyć niepodległe państwo. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie poświęcenie tysięcy młodych ludzi, którzy już w okresie I wojny światowej podejmowali pierwsze działania mające na celu odzyskanie wolności.
Między innymi o tym opowiada spektakularna produkcja historyczna – „Legiony”, która na ekrany kin weszła we wrześniu tego roku. W przeddzień najważniejszego święta w najnowszej historii Polski, widzowie wciąż mają możliwość zobaczyć na wielkim ekranie jak Polska wstawała z kolan i odradzała się z popiołów. Największa produkcja ostatnich lat w kinach – obowiązkowy seans na 11 listopada!
„Legiony” to uniwersalna opowieść o przyjaźni, marzeniach, gorącym uczuciu i dorastaniu w trudnych czasach. Wielka historia w filmie jest tłem dla rozgrywającej się na pierwszym planie love story, w którą uwikłani są: Józek (Sebastian Fabijański) – dezerter z carskiego wojska, agentka wywiadu I Brygady – Ola (Wiktoria Wolańska) z Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego oraz Tadek (Bartosz Gelner), narzeczony Oli, ułan i członek Drużyn Strzeleckich. Ich spotkanie rozpocznie burzliwy romans, który wystawi relacje bohaterów na wielką próbę. Obok postaci fikcyjnych, których historie wzorowano na życiorysach prawdziwych legionistów, w filmie pojawia się szereg osobistości znanych z kart historii. Wśród nich: brygadier Józef Piłsudski (Jan Frycz), porucznik Stanisław Kaszubski ps. „Król” (Mirosław Baka), rotmistrz Zbigniew Dunin-Wąsowicz (Borys Szyc), porucznik Jerzy Topór-Kisielnicki (Antoni Pawlicki) i wielu innych.
Producentami filmu są Maciej Pawlicki i Adam Borowski. Autorami scenariusza Tomasz Łysiak, Dariusz Gajewski, Michał Godzic i Maciej Pawlicki. Reżyseruje Dariusz Gajewski – zdobywca Złotych Lwów na FPFF w Gdyni za film „Warszawa”, zwycięzca scenariuszowego konkursu na film o Powstaniu Warszawskim.