W wieku 90 lat zmarł Wiesław "Krecik" Zienkiewicz - powstaniec warszawski, kpt. Formacji Patriotycznej im. Kazimierza Wielkiego i członek Klubu "Gazety Polskiej" Milanówek.
Wiesław „Krecik” Zienkiewicz urodził się w czerwcu 1934 roku, w rodzinie, która zawsze kierowała się dewizą „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Wierność tej zasadzie sprawiła, że Roman Zienkiewicz, czyli ojciec Wiesława został aresztowany przez Gestapo, a następnie zamordowany w niemieckim obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie. Mama Wiesława, Marianna była więziona i torturowana przez niemieckich oprawców na Pawiaku.
Wiesław Zienkiewicz przeżył niemiecką okupację w Polsce. Nie było to jednak łatwe życie. O mało włos, nie został pochowany żywcem w zbiorowej mogile rozstrzeliwanych cywilnych mieszkańców Warszawy. Uszedł z niemieckiej obławy na partyzantów w podwarszawskich lasach, ukryty w krzakach - nie dał się złapać, podczas gdy Niemcy topili w bagnach żydowskie dzieci. Dalej - uczestniczył w konspiracji, przenosił broń, żywność i meldunki. I jak wiele innych dzieci, żyjących w Warszawie, dołączył on do Powstania Warszawskiego. Co warto zaznaczyć - miał wówczas zaledwie 10 lat. Aby pomagać Powstańcom - dostarczał kanałami zaopatrzenie tym, którzy walczyli wówczas na Żoliborzu.
Gdy był już starszy, w licznych wywiadach podkreślał wielokrotnie, że czuje się szczęśliwy, bo doczekał się czasów, gdy Polska jest niepodległa.
Udzielał się w wielu formacjach patriotycznych - był kapitanem "Formacji Patriotycznej im. Kazimierza Wielkiego", a także członkiem Klubu "Gazety Polskiej" Milanówek.
Otrzymaliśmy informację o śmierci powstańca. Odszedł on 18 lipca br. w wieku 90 lat. Msza święta żałobna odbędzie się 30 lipca o godz. 11:00 w sali ceremonialnej na terenie Cmentarza Wojskowego na Powązkach, po której nastąpi odprowadzenie do grobu.