Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Byli synami polskiej ziemi… zamordowali ich bolszewicy

17 sierpnia 1920 roku liczący 330 osób, głównie lwowska młodzież, batalion Małopolskich Oddziałów Armii Ochotniczej pod dowództwem kapitana Bolesława Zajączkowskiego, przez 11 godzin stawiał heroiczny opór dwudziestokrotnie silniejszym oddziałom bolszewickim. Pod Zadwórzem, 33 km od Lwowa, poległo 318 młodych Lwowian – niemal wszyscy żołnierze polskiego batalionu. Dzięki ich postawie bolszewicy nie zdobyli miasta, opóźnił się także ich marsz w głąb Polski. Obrona Zadwórza zapisała się na kartach historii jako „Polskie Termopile”.

Bój pod Zadwórzem
Bój pod Zadwórzem
obraz Stanisława Kaczora-Batowskiego z 1929 roku - wikipedia/Maciej Szczepańczyk,Mathiasrex

 

Batalion należący do zgrupowania rotmistrza Romana Abrahama, ustępując pod naporem konnicy Siemiona Budionnego natknął się pod Zadwórzem na bolszewicki oddział 6. Dywizji Kawalerii. Polacy po ciężkich walkach zdobyli umocnione pobliskie wzgórze i śmiałą szarżą na bagnety zmusili baterię nieprzyjacielskiej artylerii do przerwania ostrzału i do wycofania się za wieś. Mimo ostrzeliwania przez artylerię i broń maszynową śmiertelny bój trwał jedenaście godzin. W tym czasie obrońcy odparli sześć szarż konnych. Ulegli dopiero po przybyciu nowych sił kawalerii bolszewickiej i po wyczerpaniu amunicji. Zdziesiątkowani, walczyli do końca na kolby i bagnety.

W nierównej walce poległo 318 polskich żołnierzy. Większość poddających się została rozsiekana przez Kozaków. Ostatni akt dramatu rozegrał się w pobliżu budki dróżnika kolejowego, gdzie bolszewicy zmasakrowali ostatnich trzydziestu pozostałych przy życiu ochotników. Dowódca, kpt. Zajączkowski, popełnił samobójstwo, wraz z resztą ocalałych oficerów.

Ciała pięciu poległych oficerów, które dało się zidentyfikować, zostały pochowane na cmentarzu Orląt we Lwowie. Reszta bohaterów spoczęła na żołnierskim cmentarzu, w pobliżu usypanego na ich cześć kurhanu, gdzie umieszczono tablicę pamiątkową z napisem „Orlętom poległym w dniu 17 sierpnia 1920 roku w walkach o całość ziem kresowych”. 

Kiedy w śmiertelnej bitwie nad Wisłą w 1920 roku rozstrzygały się losy polsko-rosyjskiej wojny oraz zmartwychwstałej Rzeczypospolitej, Lwów, wiążąc na swych przedpolach groźną armię Budionnego, spełnił historyczną rolę. Tej pięknej roli najwymowniejszym świadectwem jest mogiła Zadwórza – symbol ofiarnego żołnierza, który służył wiernie Ojczyźnie aż do ofiary życia włącznie – mówił gen. Władysław Sikorski w sierpniu 1927 roku, podczas uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego pod kurhan upamiętniający bitwę.

Uroczystości związane ze 104. rocznicą bitwy pod Zadwórzem, zwanej polskimi Termopilami, odbyły się w sobotę 17 sierpnia 2024 roku u stóp kurhanu, gdzie spoczywają bohaterowie tej bitwy. Wydarzenie rozpoczęło się mszą świętą, a młodych żołnierzy uczczono Apelem Poległych, salwą honorową oraz złożeniem wieńców.

Ci młodzi chłopcy, ochotnicy, lwowiacy, którzy poszli walczyć, walczyć o Polskę i o świętą sprawę, jaką była odrodzona Rzeczpospolita, byli synami polskiej ziemi. Byli tymi, których ukształtowała patriotyczna tradycja XIX wieku, powstań narodowych, pracy pozytywistycznej, gorącego umiłowania dziejów i tradycji polskiej. Dla nich wówczas wybór mógł być tylko jeden. Z bronią w ręku przeciwko znienawidzonemu wrogowi, który ponownie ze wschodu zbliżał się do ledwo co odradzającej się Rzeczypospolitej. Oddali swoje życie, wszyscy. To było potrzebne, ich ofiara była konieczna, aby bolszewicy nie zajęli Lwowa i nie poszli dalej na zachód.

– mówił wiceprezes IPN dr hab. Karol Polejowski, który podczas uroczystości odznaczył brązowym Medalem Republicae Memoriae Meritum Artura Żaka, który obecnie relacjonuje wydarzenia wojny ukraińsko-rosyjskiej dla Radia Wnet, prezentując polski punkt widzenia.

 



Źródło: ipn.gov.pl

 

#wojna polsko-bolszewicka #bitwa pod Zadwórzem #polskie Termopile #Lwów #młodzi ochotnicy z Lwowa

Magdalena Łysiak