KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Dużo zgonów we wrocławskim szpitalu tymczasowym

Ponad 11 proc. wynosi śmiertelność w szpitalu tymczasowym przy ul. Rakietowej we Wrocławiu. Koordynator tej placówki dr Janusz Sokołowski ocenił, że to bardzo dużo i wynika z faktu, że wśród zmarłych i chorych dominują osoby starsze.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Filip Blazejowski / Gazeta Polska

Podczas konferencji prasowej we wtorek dr Janusz Sokołowski poinformował, że w tej fali pandemii znacznie wzrosła śmiertelność wśród pacjentów chorych na COVID-19 i hospitalizowanych w szpitalu tymczasowym przy ul. Rakietowej.

"Przekrój wiekowy tych pacjentów jest taki, że dominują osoby w szóstej i siódmej dekadzie życia. Śmiertelność wynosi ponad 11 proc. i jest bardzo duża. Można to tłumaczyć faktem, że umierający mają też inne ciężkie choroby, w tym także onkologiczne" - powiedział lekarz.

Wyjaśnił, że codziennie przyjmowanych jest ok. 20-24 nowych pacjentów, a około 20 jest wypisywanych.

"Jednym z czynników, że przybywa u nas pacjentów, choć liczba zakażeń spada, jest fakt, że trafiają do nas pacjenci przywożeni z innych szpitali m.in. z powiatu świdnickiego oraz z wrocławskiego szpitala wojskowego i wojewódzkiego z ul. Kamieńskiego" - zaznaczył lekarz.

W szpitalu tymczasowym jest obecnie 153 pacjentów, a łóżek w sumie 206. Od początku otwarcia placówki przyjęto do niej 360 zakażonych. Na jednym dyżurze pracuje tam 24 osoby z personelu medycznego i 6-8 opiekunów medycznych. Wciąż są poszukiwani chętni do pracy w tej placówce.

Na oddziale intensywnej terapii przebywa 15 dorosłych pacjentów i dwoje dzieci. Jedno dziecko jest w stanie ciężkim, przebywa na reanimacji.

W całym Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym, który prowadzi placówkę tymczasową, jest na różnych oddziałach 253 zakażonych. W sumie w USK jest hospitalizowanych ponad 1 tys. pacjentów.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#Wrocław #koronawirus #szpital tymczasowy

mt