Prototyp respiratora ciśnieniowego WentILOT 1.0 powstał w Instytucie Lotnictwa - Sieci Badawczej Łukasiewicz - poinformowało biuro prasowe Sieci. Urządzenie nie zastąpi profesjonalnego urządzenia, może być jednak stosowane w ekstremalnych okolicznościach związanych z epidemią COVID-19.
Respirator ciśnieniowy WentILOT 1.0 w najbliższych dniach będzie gotowy do testów medycznych. Po pozytywnym ich przejściu i kierunkowej decyzji Ministerstwa Rozwoju możliwe będzie uruchomienie produkcji sprzętu - wynika z prasowego komunikatu.
Nasz respirator nie zastąpi profesjonalnego, zaawansowanego technologicznie urządzenia, pozwalającego na prowadzenie pełnej terapii. Może być jednak pomocny w krajach, w których sytuacja w służbie zdrowia jest trudna lub innych ekstremalnych okolicznościach związanych z epidemią, prowadzących do czasowych niedoborów sprzętu.
- mówi autor rozwiązania dr inż. Łukasz Czajkowski, który pracuje z zespołem kierowanym przez mgr inż. Agnieszkę Sobieszek z Łukasiewicz - ILOT.
Założenia konstrukcyjne respiratora konsultowane były z pracownikami Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka”.
Przedsięwzięcie jest realizowane z inicjatywy i przy wsparciu zespołu koordynującego działającego przy Ministerstwie Rozwoju.
W najbliższych dniach powinny się zakończyć testy techniczne sprzętu. Po nich WentILOT 1.0 zostanie poddany testom klinicznym, które pozwalają na uzyskanie odpowiednich certyfikatów i uzyskanie statusu wyrobu medycznego.
To kolejny projekt respiratora, nad którym w ostatnim czasie pracują instytuty w ramach Sieci Badawczej Łukasiewicz. Instytut Techniki i Aparatury Medycznej wspólnie z Instytutem Inżynierii Biomedycznej PAN wyprodukował urządzenie Ventil do wentylacji dwóch pacjentów za pomocą jednego respiratora. Resort nauki przeznaczył na produkcję 100 takich urządzeń 5 mln zł.